sobota, 4 maja, 2024

Terlikowski na Facebooku o słowach Tuska. „Nie ma powodów by polemizować, gdy ma rację”

Można i trzeba polemizować z Tuskiem w sprawie 500+, można i trzeba polemizować z nim w sprawie zmieniającego się obecnie podejścia do aborcji, ale nie widać powodu, by polemizować w kwestii, w której ma rację – napisał na Facebooku dr Tomasz Terlikowski, filozof i publicysta. Tekst publikujemy w całości. 
„Tę wypowiedź zdążyli już potępić, jako szokującą wszyscy, łącznie z arcybiskupem Markiem Jędraszewskim. A ja, choć uważam, że 500+ jest ważnym elementem nie tylko polityki demograficznej, ale i społecznej (wiele, naprawdę wiele rodzin, dzięki niemu wychodzi na prostą, a wiele dzieci nie tylko może pojechać na wakacje, ale i nie jest głodna), i mam świadomość, że słowo „udręka” użyte na określenie wysiłku kobiet jest nieszczęśliwe, to przeczytałem wypowiedź Donalda Tuska w całości i mam świadomość, że akurat w tej jej części mówił on o konkretnym problemie.
„Udręką nie jest bowiem samo macierzyństwem ale… brak wsparcia, przekonanie męża, że nic nie musi, pozostawienie kobiety samej sobie. O tym – zgoda nieszczęśliwie dobierając słowa – mówił Tusk. – Urodzenie dziecka to jest demograficznie fajna rzecz, ale dla kobiety często to jest udręka na najbliższe 20 lat życia, bo nie ma wsparcia, bo mąż jest przekonany, że jest ok. Musimy podjąć działania, żeby polska kobieta miała poczucie, że jest równoprawna, że macierzyństwo nie zamieni ją w niewolnicę, a tak często się w Polsce dzieje – zacytujmy całą jego wypowiedź. I aż trudno nie zadać pytania, czy ten problem rzeczywiście nie istnieje? Czy nie potrzebujemy budować większej przestrzeni równouprawnienia, większych możliwości łączenia pracy i wychowania dzieci, większej odpowiedzialności mężczyzn?
Owszem wkurza mnie robienie z prawicy mizoginów, bo to zwyczajnie nie jest sprawiedliwe, ale jednocześnie wkurza mnie wyciąganie słów z kontekstu i robienie jazdy, tam gdzie nie ma do niej powodu. Można i trzeba polemizować z Tuskiem w sprawie 500+, można i trzeba polemizować z nim w sprawie zmieniającego się obecnie podejścia do aborcji, ale nie widać powodu, by polemizować w kwestii, w której ma racje. Kobiety nie mogą i nie powinny zajmować się w domu wszystkim, nie mogą mieć poczucia, że to na nich spoczywa cały wysiłek związany z wychowaniem dzieci itd. To są kwestie ponadpartyjne, nawet jeśli – jak to zwykle w polskiej polityce – sam Tusk tę ponadpartyjną sprawę ubrał w język walki z „ekipą Czarnków, Ziobrów, mizoginów kompletnych”.
Tomasz Terlikowski, wpis z Facebook.com, publikujemy za zgodą autora. 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img