czwartek, 2 maja, 2024

Można nie lubić TVN, ale zamykanie tej stacji byłoby początkiem czegoś BARDZO ZŁEGO!

Można nie lubić stacji TVN (ja za nią nie przepadam, w ogóle w TV oglądam  tylko mecze, tych w  TVN nie ma, więc to nie moja stacja). Można ze stacją tą zupełnie się nie zgadzać. Ale – nic nie tłumaczy prawa, które miałoby dane medium (jakiekolwiek) pozbawić możliwości nadawania. Po pierwsze – to groźne. Bo jakby nie zostało to określone, tłumaczone, chodzi po prostu o uderzenie w media niechętne władzy. Dziś jest to TVN. Jutro na przykład równie antyrządowa „Gazeta Wyborcza”. A pojutrze  rządzącym może przyjść do głowy, że media  obiektywne i bezstronne też nie są potrzebne – bo symetryzują, dają – o zgrozo! – miejsce drugiej stronie sporu. Kolejnym krokiem będzie likwidacja mediów katolickich – bo nie są polityczne,  zależą od biskupów, nie prezesa partii, prawicowych niepisowskich, bo przecież „jedynie słuszną prawicą jest PiS”, na koniec i za pisowskie  gazety i portale rządzący naszym krajem się wezmą. Bo owe portale i gazety mogą być przecież pisowskie bardziej. Po drugie jednak to także rozwiązanie bezdennie głupie. Bo poza popsuciem relacji ze Stanami Zjednoczonymi (TVN należy  do amerykańskiej grupy Discovery), będą kolejne tygodnie, jeśli nie miesiące, międzynarodowej jazdy po Polsce. I jeszcze jedno – skoro władza chce uderzać w tak duże media, to  i z mniejszymi cackać się nie będzie. Trzaba mieć tego świadomość!

Przemysław Harczuk

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img