COVID-19 ale też prawdopodobnie zachorowania na inne choroby, leczenie których przez COVID i sposób walki z nim było utrudnione – to skutki zwiększenia liczby zgonów. Statystyki w stolicy są porażające. Jak wynika z odpowiedzi sekretarza miasta na interpelację radnej tylko w listopadzie zmarło w stolicy dwa razy więcej osób niż w analogicznym okresie w roku ubiegłym!
W listopadzie 2020 roku w Warszawie było ponad dwukrotnie więcej zgonów niż w listopadzie 2019 roku wynika z odpowiedzi sekretarza miasta Marcina Wojdata na interpelację radnej Renaty Niewiteckiej. Zmarły aż 2953 osoby, podczas gdy w listopadzie 2019 odnotowano 1451 zgonów. W poprzednich miesiącach też odnotowano wzrost liczby zgonów, jednak różnica nie była tak dramatyczna. Jak wynika ze statystyk, we wrześniu 2020 roku w Warszawie zanotowano 1681 zgonów (rok wcześniej – 1523), w październiku – 2018 (rok wcześniej – 1585). Listopad to jednak lawinowy skok. Przyczyną wzrostu jest najprawdopodobniej zarówno epidemia COVID-19, jak również mniej osób leczących się na inne schorzenia, co jest związane z epidemią. Choć na dokładne obliczenia i dane w tej kwestii trzeba będzie zapewne poczekać. Z kolei stołeczny ratusz poinformował ile kosztowała nas walka z epidemią. „Warszawa na walkę z pandemią wydała w tym roku ponad 93 mln zł – informuje urząd miasta. 40 proc. stanowiły wydatki na niezbędne środki ochronne i dezynfekujące. Warszawa w tym trudnym okresie m.in. zwiększyła wydatki na opiekę zdrowotną, pomoc społeczną (w tym na opiekę nad osobami starszymi, samotnymi, bezdomnymi) i edukację. Wsparła miejskie instytucje kultury, zwiększyła dotacje dla organizacji pozarządowych i wolontariatu żeby pomóc potrzebującym, najbardziej zagrożonym mieszkańcom. Utrzymywała również maksymalną pracę przewozową komunikacji publicznej, pomimo niskiej frekwencji pasażerów” – informował Urząd Miasta Stołecznego Warszawa.
(źródło: Warszawski Serwis Prasowy, NTW)