sobota, 27 kwietnia, 2024

Sąd Najwyższy zdecyduje. Jak to będzie z terminem wyborów? 

Jak wynika z ustawy, W razie podjęcia przez Sąd Najwyższy uchwały stwierdzającej nieważność wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej, marszałek Sejmu ma pięć dni na wyznaczenie daty nowych wyborów. 

fot. Freeimages.com

Formalno-prawnie sytuacja wokół wyborów wygląda tak, że wg Konstytucji w najbliższą niedzielę nadal powinniśmy stawić się do urn wyborczych, aby zagłosować. Rzecz w tym, że nie mamy jak tego zrobić. W efekcie, Sąd Najwyższy będzie musiał stwierdzić w uchwale nieważność głosowania, ponieważ wybory się nie odbyły. Po stwierdzeniu nieważności, kolejny ruch należy do marszałek Sejmu, która musi wyznaczyć kolejny termin głosowania. Jednocześnie liderzy PiS i Porozumienia napisali we wspólnej deklaracji, że wybory mają się odbyć w „bezpiecznej formie korespondencyjnej”. Były też wcześniej pomysły głosowania na trzy sposoby – tradycyjny, korespondencyjny, internetowy. Jednak nawet, jeśli głosowanie będzie wyłącznie korespondencyjne, nie będzie przeprowadzone przez Pocztę Polską, ale przez Państwową Komisję Wyborczą. Wybory  najpewniej odbędą się w niedzielę, 12 lipca, a ewentualna druga tura miałaby miejsce 26-go lipca. Pięcioletnia kadencja urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy kończy się 6-go sierpnia. (az).

 

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img