Toyota stała z otwartymi drzwiami, nieprawidłowo zaparkowana. Sprawdzili ją funkcjonariusze. Okazało się, że kilka dni wcześniej ten właśnie samochód ktoś ukradł. Trwają poszukiwania złodzieja.

Do zdarzenia doszło w Zaduszki, w czwartek, 2 listopada. Jak informuje straż miejska, funkcjonariusze patrolowali ulice Pragi-Południe. Przed południem, jadąc Kałuszyńską zauważyli nieprzepisowo zaparkowany pojazd. Podjechali bliżej, okazało się, że auto ma uchylone drzwi, a szyba kierowcy jest całkowicie otwarta. W pobliżu nie było nikogo, kto mógłby powiedzieć coś o zaparkowanym pojeździe. Na miejsce interwencji strażnicy wezwali patrol policji. Funkcjonariusze sprawdzili numery auta w swojej bazie danych. Stwierdzili, że kilka dni wcześniej samochód został ktoś ukradł. Policja przejęła dalsze czynności w tej sprawie. Trwają poszukiwania sprawcy kradzieży. Nie wiadomo dlaczego złodzieje, bądź złodziej porzucili toyotę właśnie w tym miejscu. Jednak jak sugeruje straż miejska, powodem mógł być fakt, że ulica Kałuszyńska to kameralna i rzadko uczęszczana droga na Pradze-Południe.

(źródło: straż miejska)