piątek, 3 maja, 2024

Jedna uwierzyła, że otrzyma 100 tysięcy euro od chorej Polki, druga, że kontaktuje się z nią lekarz z Nowego Jorku. Obie straciły oszczędności

Oszustwa internetowe są niestety na porządku dziennym. Przekonały się o tym dwie mieszkanki Mazowsza. Jedna uwierzyła, że dostanie wielkie pieniądze od śmiertelnie chorej Polki, druga, że koresponduje z lekarzem z Nowego Jorku. Panie straciły kolejno 2200 euro i 13 tysięcy złotych.

Ofiarą pierwszego oszustwa jest mieszkanka powiatu ostrowskiego. Jak informuje mazowiecka policja, w sierpniu z mieszkanką powiatu ostrowskiego skontaktowała się osoba, która podała się za panią Anastazję-Polkę mieszkającą poza ojczyzną. Kobiety pisały poprzez aplikację. W trakcie rozmowy rodaczka mieszkająca za granicą napisała pięćdziesięciolatce, że jest śmiertelnie chora i nie ma nikogo bliskiego. Z uwagi na swój stan zdrowia szukała osoby, której mogłaby przekazać w darowiźnie 100 tysięcy euro – informuje mazowiecka policja. Do pokrzywdzonej zaczął się zgłaszać polecony przez panią Anastazję mężczyzna, podający się za notariusza. W pewnym momencie poinformował nawet o śmierci Pani Anastazji. Aby otrzymać 100 tys. euro, kobieta miała jedynie ponieść niewielkie koszty na sprawy administracyjne. Kobieta otrzymała nr rachunku bankowego, na które przelewała pieniądze. Łącznie przelała ponad 2 tysiące i 200 euro. W pewnym momencie kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. 22 września zgłosiła się na policję.

Na lekarza z Nowego Jorku

Ofiarą oszustwa padła też 45-letnia mieszkanka Ciechanowa. Jak informuje policja, kobieta nawiązała internetową znajomość z kimś podającym się za lekarza z Nowego Jorku. Mężczyzna miał jej przesłać przesyłkę z niespodzianką. Ponieważ były problemy z wysłaniem paczki, znajomy poprosił o wysłanie przelewu na wskazane konto bankowe. Kobieta wysłała najpierw pieniądze na opłacenie cła, potem, aby… uniknąć odpowiedzialności za pranie brudnych pieniędzy. Kobieta przelała w sumie 13 tysięcy złotych. Wtedy kontakt z mężczyzną się urwał, a paczka rzecz jasna nigdy nie dotarła. 45-latka straciła pieniądze, zgłosiła sprawę na policję. Do przestępstw tego typu dochodzi coraz częściej. Warto zachować szczególną ostrożność w kontaktach przez internet. Przypadki licznych oszustw pokazują, że metody przestępców są wciąż skuteczne. To jednak od nas zależy, czy damy się nabrać, czy nie.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img