sobota, 20 kwietnia, 2024

„Tak, walnąłem go siekierą, bo on atakował mnie widelcem”. Szok przy ZOO

Do szokującej bójki doszło przy warszawskim ZOO. Mężczyzna zaatakował drugiego siekierą, ranił go w głowę. Ale tłumaczył, że się bronił, gdyż tamten chciał go skrzywdzić widelcem.

Do zdarzenia doszło w weekend przy ZOO. Jak informuje Straż Miejska, funkcjonariusze z VI Oddziału Terenowego patrolowali rejon ogrodu, sprawdzali, czy nikt nie niszczy zieleni. Nagle zauważyli mężczyznę w średnim wieku, który wprawdzie zieleni nie niszczył, ale przykuwał uwagę. Jego głowa mocno krwawiła. Miał na niej głęboką ranę – relacjonuje Straż Miejska. Mężczyzna powiedział, że dosłownie przed chwilą agresywny mężczyzna zaatakował go siekierą. Strażnicy udzielili pokrzywdzonemu pierwszej pomocy. Mężczyzna przekazał funkcjonariuszom dokładny opis sprawcy. Opisał też miejsce, w którym miało dojść do napaści. Funkcjonariusze poszli we wskazane miejsce. Na ustawionej w krzakach wersalce zauważyli mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi napastnika. Przyznał się do posiadania siekiery, jak również do tego, że jej trzonkiem uderzył poszkodowanego. Stwierdził jednak, że działał tylko w obronie własnej. Tamten mężczyzna próbował bowiem ugodzić go… widelcem – relacjonuje Straż Miejska. Strażnicy zatrzymali obu uczestników rzekomej kłótni. Po chwili obydwoma dżentelmenami zajęła się policja.

(Straż Miejska, mat. pras.)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img