wtorek, 23 kwietnia, 2024

Chciał porwać kobietę? Szokujące doniesienia o horrorze na peronie

Jeśli to prawda, to możemy się nieco obawiać. Jak poinformował portal Warszawa w Pigułce w biały dzień, na stacji PKP Powiśle mężczyzna złapał przypadkową kobietę i chciał ją siłą zaciągnąć do pobliskiego parku.

Te doniesienia medialne szokują z kilku powodów. Po pierwsze – doszło do próby porwania i zapewne zrobienia kobiecie krzywdy. Druga kwestia, dramat rozegrał się w miejscu publicznym, na stacji PKP Powiśle. Po trzecie, było to wprawdzie w nocy, ale w Śródmieściu Warszawy, miejscu bardzo często uczęszczanym. Sprawę opisał serwis Warszawawpigułce, powołując się na list czytelniczki. Mężczyzna – wg podanych informacji – zaatakował pokrzywdzoną na schodach przy kasach biletowych. Złapał ją i chciał zaciągnąć do pobliskiego parku. Jak wynika z relacji, kobieta zachowała się bardzo przytomnie. Złapała się poręczy i zaczęła bardzo głośno krzyczeć. Gdy pojawili się przechodnie napastnik odpuścił i uciekł. Tyle serwis Warszawa w pigułce, którego czytelniczka przypomina, że wiele lat temu rejon stacji słynął z podobnych ataków. Potwierdzają to nasi czytelnicy.

Miejsca uznane za niebezpieczne

„Dawniej było kilka miejsc, w które kobieta nie powinna się chodzić. Wśród nich także PKP Powiśle – mówiło się o zdarzających się tam gwałtach. Ile w tym prawdy nie wiem. Ale jako bardzo młoda osoba nie chodziłam tam. Natomiast teraz wydawało się, że to wręcz kultowe miejsce i bezpieczne, niemal centrum – oburza się pani Maria, czytelniczka z Grochowa. Z kolei Wiesław P. z Gocławia dodaje, że miejsce niebezpiecznych na mapie stolicy było więcej. – Dawniej groźnie było na niemal całej Pradze – Północ, w rejonie przede wszystkim „trójkąta bermudzkiego” czyli Brzeskiej, Ząbkowskiej i Stalowej. Niefajnie było też przy Bazarze Różyckiego, nocami w Parku Praskim i Skaryszaku. A na południu na Wiatracznej – tłumaczy. – Dziś jest lepiej, ale wciąż na rondzie Wiatraczna jest nieprzyjemnie – dodaje.
Warto jednak dodać, że jeśli chodzi o badania przestępczości najwięcej zdarzeń ma miejsce właśnie w Śródmieściu. Dzieje się tak z wielu powodów. Po pierwsze – to tam jest najwięcej lokali, knajp, znajduje zagłębie imprezowe. To w centralnej dzielnicy jest najwięcej turystów. Ale też elementu z całej Warszawy i Polski. Warto jednak tym bardziej zachować czujność, również w rejonie stacji Powiśle. Złą sławą cieszą się też podziemne przejścia, czy niektóre dworce (okolice Wschodniego, czy Centralnego). Do sprawy będziemy wracać.

(źródło: warszawawpigułce, NTW)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img