czwartek, 18 kwietnia, 2024

Zawiózł pasażerów. Potem okazało się, że nie ma telefonu i kluczy do domu

Do 5 lat więzienia grozi 22-latkowi za to, że okradł taksówkarza, który go wiózł. Pokrzywdzony oszacował straty na 1500 złotych.

Wracamy zmęczeni do domu, chcemy już tylko odpocząć i wtedy nagle orientujemy się, że nie mamy kluczy, pieniędzy, stało się coś niespodziewanego. Tak właśnie stało się w przypadku taksówkarza z Otwocka, który zakończonym kursie zorientował się, że nie ma kluczy do mieszkania i telefonu komórkowego. Stracił 1500 złotych. Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Otwocku. Jak relacjonuje Komenda Stołeczna Policji, taksówkarz wziął kurs, w którym wiózł trzy osoby. Odwiózł pasażerów, potem zorientował się, że nie ma telefonu komórkowego i kluczy od mieszkania. Powiadomił otwockich policjantów. Starty oszacował na kwotę 1500 złotych. Sprawą zajęli się funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego. Ustalili, że jednym z pasażerów był 22-letni mieszkaniec Otwocka, i to prawdopodobnie on odpowiada za zgłoszoną kradzież. W ciągu kilkudziesięciu godzin namierzyli 22-latka. Zatrzymali mężczyznę i umieścili w policyjnej celi. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Otwocku. Następnego dnia śledczy przedstawili 22-latkowi zarzut kradzieży. Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności – relacjonuje policja.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img