sobota, 20 kwietnia, 2024

Zadzwonił. Niestety był bardzo przekonujący – panie z Mazowsza oddały mu kody BLIK

19 tysięcy złotych i 60 tysięcy złotych straciły dwie mieszkanki województwa mazowieckiego. Panie dały się nabrać fałszywemu pracownikowi banku. Jest też jednak dobra wiadomość.

Do oszustwa doszło kilka tygodni temu, teraz wpadł sprawca obrzydliwego przestępstwa. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji wszystko zaczęło się w lutym. Do dwóch kobiet – mieszkanki Józefowa i mieszkanki gminy Wiązowna zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik banku. Obie panie myśląc, że rozmawiają z pracownikiem banku uwierzyły w wymyśloną historię. Postępowały zgodnie z poleceniami rozmówcy.

W ten właśnie sposób oszust uzyskał od pokrzywdzonych kody BLIK i dokonał wypłat z ich kont bankowych. W efekcie jedna pokrzywdzona straciła blisko 19 tys. złotych, zaś druga 60 tys. złotych – relacjonuje policja. Ponieważ pokrzywdzone mieszkają na terenie powiatu otwockiego, sprawą zajęli się policjanci z miejscowej komendy powiatowej. Specjaliści do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją. Na podstawie zgromadzonych informacji funkcjonariusze wytypowali podejrzewanego o te przestępstwa. Kilka dni temu namierzyli i zatrzymali go we Wrocławiu. Ponadto podczas przeszukania mieszkania mężczyzny policjanci znaleźli i zabezpieczyli telefony komórkowe, karty SIM, karty płatnicze, gotówkę, kilka porcji narkotyków. Wstępne badania zabezpieczonej substancji wykazały, że jest to mefedron. Zatrzymany 23-latek trafił do policyjnej celi – relacjonuje stołecznna policja. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Otwocku. Podejrzany usłyszał zarzut oszustwa. Sąd aresztował go tymczasowo na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności – podsumowuje policja.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img