piątek, 19 kwietnia, 2024

Jaka naprawdę jest rola mediów (KOMENTARZ)

Kształtowanie wspólnoty, dojście do prawdy, odpowiedzialność, stanie po stronie ludzi w konstruktywnej kontrze do wszelkich władz, czyli klasy politycznej. Tak rozumiemy uniwersalną rolę mediów. W zależności od rodzaju gazety, portalu czy telewizji możemy też dodać dostarczenie rozrywki bądź edukację. A od prezentowanej linii promowanie wartości konserwatywnych tudzież liberalnych bądź lewicowych, chrześcijańskich bądź humanistycznych.

Ostatnio znów stało się głośno o roli i znaczeniu mediów, problem zyskał charakter polityczny. Tymczasem media nie powinny być po stronie władzy (od tego są rządowe biuletyny, komunikaty, strony gov.pl). Nie powinny być też jednak przedłużeniem opozycji, rozumianej jako partie polityczne, czy konkretne środowiska. Oczywiście – istnieje coś takiego jak linia pisma. Ale w Polsce zaangażowanie przyjmuje jednak zbyt daleko idące formy. W rzeczywistości media powinny spełniać kilka kryteriów.

Zapomniane wartości

Po pierwsze – muszą być uczciwe, a więc kierować się w swoim działaniu obiektywną prawdą. Oczywiście interpretacja faktów może być rozmaita. Ale podając informacje kierować musimy się tym, czy jest ona prawdziwa. Jeśli nie mamy pewności, czy coś jest prawdą, czy nie, a waga wiadomości jest tak wielka, że nie wolno jej pominąć (na przykład wybuchła wojna) musimy podać informację w sposób rzetelny, to znaczy wyraźnie zaznaczyć, że informację znamy np. z jednego, tylko źródła. Albo, że według niepotwierdzonych na razie pogłosek dowiedzieliśmy się tego, czy owego. Interpretować fakty oczywiście możemy ale pod warunkiem, że wyraźnie oddzielimy informację od komentarza.

Z oddzielaniem informacji od komentarza media mają problem, ale wciąż istnieje świadomość, że należy to robić. Z ochroną wspólnoty jest duży problem. Raczej 90 proc. mediów ma na to wyrąbane. Podsycanie konfliktów miasto-wieś, ludzie zamożni – mniej zamożni, młodzież – starsi jest powszechne, co więcej, wielu głównie młodych adeptów dziennikarstwa ma przekonanie, że tak trzeba. Oczywiście nie chodzi tu o to, by nie pokazywać różnic społecznych, nie adresować przekazu do konkretnych grup. Ale jeśli znana dziennikarka mówi, że „starsi katolicy śmierdzą”, a „wiochę należy nauczyć rozumu”, to jest problem. W drugą stronę usłyszeć można o „pieprzonych libkach”, „Januszach biznesu”, „zgniłej Warszawce”. A szczytem był hejt po śmierci znanych osób. Po zabójstwie Marka Rosiaka w biurze Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi zwolennicy PiS mówili o politycznym mordzie. Zwolennicy PO wyśmiewali to, mówili (niezgodnie z prawdą), że zabójca był niepoczytalny. Z kolei po zamordowaniu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza hejt poszedł w drugą stronę.

Po stronie ludzi, nie partyjnych grup

Wreszcie najistotniejsze w kontekście ostatniej dyskusji. Czy media mają być antyrządowe, opozycyjne, czy neutralne. Przede wszystkim mają być uczciwe i odpowiedzialne, kierować się podstawową racją stanu. Sympatie mają prawo mieć różne. Ale jeśli już mają stać po czyjejś stronie, to nie rządu, czy opozycji, ale WSPÓLNOTY i LUDZI. A więc gdy dojdzie do gwałtu, media muszą stanąć po stronie ofiary, niezależnie, czy sprawca jest z prawa, czy z lewa. Czy jest osobą duchowną, czy świecką, antyklerykałem, czy deklarującym wiarę. Artystą, czy trenerem. Zbrodnia jest zbrodnia, tak ją trzeba traktować. Jeśli obywatel doznał krzywdy ze strony władzy – obojętnie czy chodzi o wykonawczą, czy sądowniczą, posłów liberalnych, czy konserwatywnych, media muszą stanąć po stronie pokrzywdzonego. Stąd często opisujemy patologie w sądach, czy prokuraturach, niezależnie od tego, kto w danym momencie sprawuje nad nimi nadzór.

Rola w zależności od funkcji

Powyższe zasady są uniwersalne. Są natomiast też zadania mediów w zależności od ich rodzaju i profilu. I tak – misją poważnych kwartalników może być działalność edukacyjna. Rolą tabloidów – dostarczenia rozrywki i tropienie obłudy Ultrakonserwatywny poseł z kochanką, autor krucjaty antynarkotykowej z białym proszkiem, etc. to dla bulwarówki łakomy kąsek. Wreszcie podział ze względu na linię ideową. Medium konserwatywne będzie promować wartości konserwatywne. Liberalne – liberalne, a socjalistyczne – lewicowe. Ale to rzecz dopiero na końcu, linie nie powinna przesłaniać rzetelności. Niestety, z tym jest dziś naprawdę spory problem.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img