piątek, 19 kwietnia, 2024

Miał życie przed sobą, zginął od ciosu w szyję. Krwawa zbrodnia na ulicy

Zwykła sprzeczka była przyczyną tragedii. 24-latek, raniony nożem w szyję nie żyje. Sprawca zabójstwa może resztę życia spędzić w więzieniu. Policja opisała okoliczności dramatu.

Do tragedii doszło w piątek wieczorem. Na jednej z legionowskich ulic doszło do awantury. Przeszła ona w bójkę, podczas której jeden z uczestników zadał cios ostrym narzędziem. Ranny w szyję 24-latek upadł na ziemię. Pozostali uczestnicy zdarzenia uciekli. Na miejsce przybyła policja i pogotowie ratunkowe. Jak relacjonuje Komenda Stołeczna Policji, służby ratunkowe podjęły reanimację rannego mężczyzny. Pomimo natychmiastowej reanimacji, życia ranionego nożem w szyję mężczyzny nie udało się uratować. Policjanci na miejscu do rana pracowali pod nadzorem prokuratora. Szybko zatrzymali dwóch mężczyzn, mogących mieć związek z tragedią. Po kilku godzinach zatrzymali dwóch kolejnych mężczyzn – informuje policja. Prokurator przesłuchał zatrzymanych. Jednemu z nich przedstawił zarzut zabójstwa. 25-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Mężczyzna w momencie zatrzymania był nietrzeźwy, badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 0,7 promila alkoholu. Sąd aresztował podejrzanego na 3 miesiące. Za zabójstwo mieszkańcowi powiatu legionowskiego grozi nawet dożywocie.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img