To się nie mieści w głowie. Do domu 93-letniej starszej pani wtargnął 37-letni recydywista. Poturbował starszą panią, zabrał pieniądze i uciekł. Przez kilka tygodni poszukiwali go policjanci.
Starsza pani, 93-letnia mieszkanka Grodziska Mazowieckiego przeżyła prawdziwy horror. Nie dość, że napadł na nią bandyta, to zrobił to w dodatku w jej własnym domu. Jak relacjonuje Komenda Stołeczna Policji kilka tygodni temu do mieszkania staruszki wtargnął 37-latek. Zabrał z domu pieniądze i poszedł. Pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Policjanci wszczęli poszukiwania. Szybko wytypowali napastnika. Podejrzany przez kilka tygodni ukrywał się i zmieniał miejsca zamieszkania. Gdy tylko funkcjonariusze ustalili jego aktualny adres, pojechali go tam zatrzymać. Na miejscu zabezpieczyli elementy garderoby, które miał na sobie w dniu przestępstwa. 37-latek trafił do policyjnej celi – relacjonuje policja. Funkcjonariusze zgromadzone w ramach śledztwa materiały przekazali do Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim. Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut dokonania rozboju. Sąd aresztował go na 3 miesiące – podsumowuje policja. Normalnie za rozbój grozi kara 12 lat więzienia. 37-latek zbrodni dokonał jednak w warunkach recydywy. A to oznacza, że kara może być dłuższa.