Nawet osiem lat może spędzić w więzieniu starszy pan, który kupił dwa piwa w dyksoncie na Pradze-Północ. Zapłacił bowiem za nie nie prawdziwym banknotem, a jego imitacją, taką, jak banknoty w grze typu „Monopoly”.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w supermarkecie na Pradze-Północ. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, gdy policjanci przybyli na miejsce zgłoszenia, pracownica dyskontu poinformowała ich o swoich podejrzeniach wobec klienta sklepu. Ekspedientka twierdziła, że banknot dziesięciozłotowy, którym starszy pan zapłacił za dwa piwa jest fałszywy. Wyjaśniła, że mężczyzna pięć takich samych banknotów z napisem „Falsyfikat” chciał u niej wymienić na wyższy nominał. Wtedy też zaalarmowała ochronę sklepu, relacjonuje policja. 74-latek tłumaczył, że nie wiedział, że banknoty nie są prawdziwe. Jednak nie wyjaśnił, jakie jest źródło ich pochodzenia. Funkcjonariusze zabezpieczyli od mężczyzny podejrzaną „gotówkę”, a jego zatrzymali do wyjaśnienia. Nadzór nad postępowaniem przejęła Prokuratura Rejonowa Praga-Północ. Śledczy przesłuchali podejrzanego, który usłyszał zarzuty oszustwa i usiłowania oszustwa. Grozi mu za to kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności – podsumowuje policja. O dalszych losach 74-latka zadecyduje sąd.