czwartek, 28 marca, 2024

Wyzwolenie przez strzał w tył głowy. Mija 79 lat od początku kolejnej okupacji stolicy

Gdy inne  miasta zajmowała Armia Czerwona i Ludowe Wojsko Polskie, przynajmniej byli w nich ludzie. I choć trudno mówić o wyzwoleniu, sowieci zajmowali je pokonując Niemców. Warszawę zajęli zburzoną, praktycznie bez walki. Pustą. Trudno o miejsce, w którym mit wyzwolenia jest bardziej zakłamany, niż właśnie stolica Polski. 

17 stycznia to rocznica tzw. wyzwolenia Warszawy spod okupacji hitlerowskich Niemiec, dokonanego przez Armię Czerwoną i Ludowe Wojsko Polskie. Tak naprawdę mało które wydarzenie jest tak zakłamane jak właśnie to. Inne miasta – choć i tam buntuję się przeciwko mówieniu o wyzwoleniu – wojsko odbijało z rąk Niemców. Na ich terenie byli ludzie. Warszawa 17 stycznia 1945 roku była w większości pusta. Spora część ludności zginęła w Powstaniu Warszawskim. Resztę po zduszeniu Powstania Niemcy wyprowadzili z miasta. Ludzie ci trafili w większości do obozu przejściowego w Pruszkowie. Wojska sowieckie i LWP patrzyły bezczynnie (choć w przypadku żołnierzy LWP niektórzy próbowali nieść pomoc) na hekatombę Powstania. Tzw. wyzwolenie było też początkiem kolejnej okupacji, tym razem sowieckiej. Mitem też jest tak zwana odbudowa Warszawy. Bo owszem fajnie, że miasto powstało z gruzów,. Ale pamiętać należy, że podczas odbudowy miało też miejsce planowe dokończenie zniszczenia – wyburzenie sporej części starej zabudowy. W 79. rocznicę wejścia sowietów do stolicy warto o tym pamiętać.

Andrzej Maksymowicz

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img