niedziela, 19 maja, 2024

Komuny wielki triumf zza grobu. Kiszczak, Urban i Gierek wiecznie żywi

Przechodzień idący ulicą Wileńską najpewniej nie wzbudziłby podejrzeń, gdyby nie spanikował na widok patrolu policji i straży miejskiej. Wpadł w panikę, czym zwrócił na siebie uwagę mundurowych. Funkcjonariusze dokładnie skontrolowali mężczyznę, który w efekcie trafił do celi.

Wszystko działo się w ostatnią niedzielę, 11 grudnia. Jak informuje straż miejska, wspólny patrol strażników i policjantów kontrolował rejony Pragi-Północ. W pewnym momencie przy ulicy Wileńskiej funkcjonariusze zauważyli mężczyznę. Przechodzień też zauważył patrol, a na jego widok zrobił się bardzo nerwowy. Mundurowi postanowili więc mężczyznę wylegitymować. 41-latek bynajmniej się nie uspokoił. W pewnym momencie ukradkiem wyrzucił za siebie zawiniątko. Mundurowi przejęli pakunek, zajrzeli do środka. Znajdował się tam brunatny proszek – relacjonuje straż miejska. Funkcjonariusze podejrzewali, że może to być narkotyk. Przewieźli więc mężczyznę do komisariatu. Tam przebadali zawartość zawiniątka testem narkotykowym. Badanie potwierdziło przypuszczenia – okazało się, że brązowy proszek to heroina – relacjonuje straż miejska. Policjanci zatrzymali 41-latka. Podejrzany odpowie za posiadanie narkotyków. Według artykułu 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za przestępstwo posiadania narkotyków grozi kara do trzech lat więzienia.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img