piątek, 19 kwietnia, 2024

Czekali z żonami na autobus, oglądali auta. Nagle zaatakował ich młody zbój

Zarzut rozboju usłyszał 20-latek z Grochowa, który zaatakował na przystanku mężczyzn oczekujących na autobus.

Dwaj mężczyźni stali z żonami na przystanku autobusowym na Grochowie. Przy okazji oglądali wystawę w salonie samochodowym. Nagle zaatakował ich młody człowiek. Przewrócił na ziemię, bił i kopał po głowach. Jednemu z mężczyzn napastnik ukradł saszetkę – informuje Komenda Stołeczna Policji. Niedługo później dokonał kilkukrotnie zakupów przy użyciu karty płatniczej należącej do pokrzywdzonego. Sprawą zajęli się kryminalni. Błyskawiczne przeprowadzili rozpoznanie, zebrali niezbędne informacje i wytypowali podejrzanego. Jak się okazało, był to mieszkaniec pobliskiego bloku. Kiedy kryminalni zjawili się w mieszkaniu podejrzanego 20-latek spokojnie spał w swoim łóżku. Był zaskoczony widokiem mundurowych, którzy go zatrzymali. Funkcjonariusz przeszukali pokój młodego mężczyzny i tam odnaleźli skradzioną saszetkę. Także pozostałe rzeczy należące do pokrzywdzonego – relacjonuje policja. W Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga-Południe 20-latek usłyszał zarzuty rozboju oraz posłużenia się cudzą kartą płatniczą. Sąd tymczasowo aresztował podejrzanego.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img