Jarosław Krajewski, poseł PiS i szef jej stołecznych struktur może być kandydatem PiS na prezydenta Warszawy, pisze Onet.pl. I przypomina sykwetkę polityka.
Onet zwraca uwagą na ostatnią dużą aktywność Krajewskiego. Polityk organizował między innymi konferencje, na których działacze PiS ostro ocenili prezydenturę Rafała Trzaskowskiego. Minęły właśnie cztery lata, czyli czas, który do 2019 roku wynosiła kadencja samorządu. Teraz kadencja jest dłuższa – przepisowo 5 lat, a Sejm głosami posłów PiS wydłużył ją jeszcze o pół roku. Kampania więc już trwa, a Jarosław Krajewski na ostatniej konferencji nie szczędził słów krytyki prezydentowi stolicy. Jak pisze Onet, aktywność polityka nie jest przypadkowa. Ma być on bowiem kandydatem na prezydenta w wyborach samorządowych. W rozmowach z Onetem politycy PiS ani nie potwierdzili, ani nie zaprzeczyli. Decyzję podejmie kierownictwo partii. Onet przypomina, że Jarosław Krajewski to zaufany człowiek szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. Działał przed laty w Lidze Republikańskiej. Gdy w PiS nastąpiła zmiana i urzędujący ministrowie nie mogli kierować lokalnymi strukturami, Krajewski zastąpił Kamińskiego, został pełnomocnikiem PiS na Warszawę – przypomina Onet.
(źródło: Onet.pl)