Irańska sensacja, katarska mizeria, mocne Ekwador i USA

Sensacyjna wygrana Iranu, Amerykanie nie dali się Anglikom. Ekwador potwierdził siłę. Katar zagrał lepiej, ale udowodnił, że jest najsłabszym gospodarzem w MŚ w historii. Zaczęła się druga kolejka fazy grupowej mistrzostw Świata w Katarze.

W grupie „A” gospodarz, zespół Kataru, spotkał się z Senegalem. Obie drużyny chcąc się liczyć dalej w walce o drugą rundę musiały wygrać. Spotkanie potwierdziło, że gospodarze piłkarsko odstają od reszty stawki. W pierwszej połowie zdecydowanie lepsi byli Senegalczycy. Przypieczętował ją w 41 minucie Dia. Po przerwie na 2:0 podwyższył Famara Diédhiou. Gdy wydawało się, że Afrykańczycy zdeklasują gospodarzy, w ich szeregi wkradło się rozluźnienie. A nie mający nic do stracenia Katarczycy zaczęli atakować. I w 78 minucie Mohammed Muntari zdobył bramkę kontaktową. Jednak w 84 minucie Bamba Dieng przekreślił nadzieje gospodarzy. Remis w drugim spotkaniu – Holandii z Ekwadorem – sprawia, że gospodarze po dwóch kolejkach żegnają się z mistrzostwami.

Holendrzy zmierzyli się z Ekwadorem. Już w 6 minucie Cody Gakpo kapitalnym strzałem sprzed pola karnego dał Pomarańczowym prowadzenie 1:0. Do przerwy Holandia utrzymała prowadzenie, ale Ekwadorczycy kilka razy zagrozili bramce rywali. Tuż po przerwie, w 49 minucie Valencia wyrównał, ustalił przy tym wynik meczu.

W grupie prowadzą Holendrzy i Urugwajczycy. Trzeci jest Senegal, ostatni jest Katar. Gospodarze nnie mają żadnych szans, mecz z Holandią będzie spotkaniem o honor. O awansie zdecyduje potyczka Ekwadoru z Senegalem. W lepszej sytuacji jest drużyna z Ameryki Południowej. Wystarczy jej remis, poza tym prezentuje chyba nieznacznie wyższy poziom piłkarski.

TABELA GRUPY „A”

Reprezentacja Iranu po porażce 2:6 z Anglią uznana została za pewnego kandydata do odpadnięcia z turnieju. W spotkaniu z Walią to ekipa z Wysp Brytyjskich była faworytem. A jednak w spotkaniu kapitalnie zagrali Irańczycy. Przez większą część spotkania skutecznie się bronili, a ich kontry siały spore zamieszanie w szeregach Walijczyków. Gdy wydawało się, że mecz skończy się remisem, bramkę w doliczonym czasie najpierw zdobyli Ruzbe Czeszmi a potem Ramin Rezajijan. Iran zwyciężył 2:0.

W wieczornym spotkaniu Anglicy zagrali ze Stanami Zjednoczonymi, Amerykanie zagrali dobry mecz. Praktycznie wyłączyli wicemistrzów Europy i czwarty zespół poprzednich MŚ. Amerykanie przeważali, stworzyli więcej sytuacji, mieli jednak problem z wykończeniem akcji. Bezbramkowy remis sprawia, że w grupie wciąż wszystko jest otwarte. Anglia ma 4 punkty, Iran 3, USA 2 a Walia 1. W ostatniej kolejce Anglicy zagrają z Walijczykami, Stany Zjednoczone z Iranem.

TABELA GRUPY „B”