piątek, 19 kwietnia, 2024

Podział niezmienny, ale… (KOMENTARZ)

Zdaniem Prof. Rafała Chwedoruka polska debata to „derby idiotów” (ciężko się nie zgodzić). Po części można zgodzić się z tym, że podział jest już w miarę stały, bo partie reprezentują kolejne grupy wyborców. Ale po pierwsze – partie mogą być nieco bardziej cywilizowane. A media mogą albo robić propagandę i utwierdzać w fanatyzmie wyznawców. Albo sprawiać, by wyborcy, którzy w swoim interesie głosują na PiS, czy PO, umieli też patrzeć tym partiom na ręce. Po drugie – faktycznie jest tak, że są trzy bloki, które mają za sobą określone grupy interesów.

Ale jest grupa, której nikt nie zagospodarował – drobni i średni przedsiębiorcy, nowocześni rolnicy, rzemieślnicy. Także konserwatywno-niepodległościowa, wielkomiejska inteligencja. Dla takich ludzi ofertą nie jest PO bo formacja ta reprezentuje raczej klasę średnią ale ZATRUDNIONĄ. Czyli kadry menadżerskie. Budżetówkę. Artystów. PiS z kolei postawił na transfery socjalne. PO raczej popiera rozwój poprzez promowanie kapitału zagranicznego, PIS upaństwawianie. Lewica do przedsiębiorców podchodzi wrogo. Więc wydaje się, że „ten czwarty” może być tym, który wreszcie grupę, o której mówimy zagospodaruje. Walczy o to PSL, Konfederacja, Polska 2050. O odzyskanie tej grupy spróbują zadbać pewnie PO i PiS, ale im ciężko dać szansę. Może zdarzyć się też tak, że pojawi się też ktoś zupełnie nowy. Dlatego, polska polityka, choć jest derbami, a czasem i wierszem idioty, w przyszłym roku będzie ciekawa.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img