Schronisko nie przyjmuje kotów, które przynoszą osoby prywatne, a jedynie te, które odłowi Ekopatrol.
Chcesz zanieść kota do schroniska? Placówka go nie przyjmie. I wcale nie chodzi o to, że chce w ten sposób wyeliminować patologię, w postaci oddawania zwierzaków przez znudzonych właścicieli. Powód odmowy jest zupełnie inny. Schronisko na Paluchu w ogóle nie przyjmuje kotów od osób prywatnych – poinformowało. Koty z terenu Miasta Stołecznego Warszawy placówka przyjmuje wyłącznie za pośrednictwem Eko Patrolu Straży Miejskiej – informuje Ochota na Kota. „Przyczyną powyższej decyzji są próby przekazywania do Schroniska przez osoby prywatne kotów wolno żyjących odłowionych ze swojego naturalnego środowiska bytowania. Przypominamy, że koty wolno żyjące nie są zsocjalizowane z człowiekiem i nie są zwierzętami bezdomnymi. W związku z czym nie wolno ich odławiać w celu umieszczenia w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt” – dodaje Ochota na Kota. Przypomnijmy, że koty wolnożyjące to takie, które od maleńkości żyją na ulicy. Regulacją ich populacji zajmują się wyspecjalizowane fundacje, które współpracują z miastem i urzędami dzielnic.
(Warszawski Serwis Prasowy, NTW)