poniedziałek, 20 maja, 2024

Jacek Kurski nie jest prezesem Telewizji Polskiej. Zmiana wywołała dużo spekulacji

Od poniedziałku prezesem Telewizji Polskiej nie jest już Jacek Kurski. Po siedmiu latach na fotelu najważniejszej osoby w TVP zastąpi go Mateusz Matyszkowicz. Zmiana w Telewizji wywołała szereg dyskusji i spekulacji.

Wg niektórych medialnych doniesień powodem odejścia był… objazd Polski przez prezesa PiS. Kurski odszedł, ponieważ Jarosław Kaczyński podczas spotkań z wyborcami nasłuchał się krytycznych uwag na temat zarządzanej przez Kurskiego TVP.

Jakie były powody odejścia?

Wg części doniesień Kaczyńskiego miała zaskoczyć skala niechęci do Kurskiego w terenie. Nie wszyscy podzielają tę wersję. – Delikatnie mówiąc nie chce mi się w to wierzyć – mówi zastrzegający anonimowość polityk PiS. Choć sam nie jest fanem Kurskiego. – Telewizja była toporna, nie podobała się wielu osobom nawet o poglądach bliskich PiS-owi. Ale po pierwsze – jeden widz był zadowolony, nazywał się Jarosław Kaczyński. Po drugie co, przez siedem lat było ok i nagle prezesa poruszyli lokalni sympatycy podczas spotkań w terenie? Co za bzdury! Gdyby jeszcze były jakieś badania, że ludzie są niezadowoleni, to owszem. Ale na podstawie spotkań nie jest to możliwe – przekonuje nasz rozmówca. Inne doniesienia mówią o konieczności przesunięcia Kurskiego „na inny odcinek”. Partia rządząca ma problemy, może przegrać wybory. W kampanii wyborczej potrzebuje sprawnego i nie mającego skrupułów spindoktora. A w tej roli były już szef telewizji sprawdzi się doskonale. Wg innych doniesień Kurski miałby zostać wicepremierem.

Jacek Kurski. Skąd on się wziął?

Jacek Kurski wraz z bratem, Jarosławem, obecnym wicenaczelnym „Gazety Wyborczej” działali w gdańskiej opozycji pod koniec PRL. Na początku lat 90-ych drogi braci się rozeszły. Jarosław związał się ze środowiskami liberalnymi, „Gazetą Wyborczą”. Jacek ze środowiskiem Porozumienia Centrum. Był autorem filmu „Nocna Zmiana” o kulisach obalenia rządu premiera Jana Olszewskiego. W roku 1997 doszło do rozłamu w Ruchu Odbudowy Polski. Kurski był odbierany jako jeden z rozłamowców – przeszedł do współtworzącego Akcję Wyborczą Solidarność Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. A na początku bieżącego stulecia był w Lidze Polskich Rodzin.

Dziadek w Wehrmachtu i rozłamy w PiS

Rok 2005 to powrót Kurskiego na pierwsze strony gazet. Późniejszy prezes TVP udzielił wywiadu, w którym wypomniał Donaldowi Tuskowi, wówczas konkurentowi Lecha Kaczyńskiego w II turze wyborów prezydenckich, dziadka z Wehrmachtu. Wywołało to skandal i powszechne oburzenie. W roku 2009 został Kurski eurodeputowanym z listy PiS. W 2011, półtora roku po tragedii smoleńskiej znalazł się poza Prawem i Sprawiedliwością. Razem m. in. ze Zbigniewem Ziobrą zakładali partię Solidarna Polska. W 2015 roku powrócił jednak do PiS. A po wygranej Zjednoczonej Prawicy został prezesem Telewizji Polskiej.

Niezły teatr i sport. Propaganda na ekranie i wszechobecne disco polo

Telewizją Polską Jacek Kurski kierował przez siedem lat. I jest chyba najbardziej kontrowersyjnym prezesem w historii TVP. Dobrze (nawet przez przeciwników) oceniany jest za promowanie sportu, rozwój anteny TVP Sport. Zdarzały się też pozytywne oceny redakcji dokumentu, Teatru Telewizji i VOD, na którym można oglądać archiwa, także najbardziej cenne materiały telewizji sprzed lat. Zdecydowanie więcej emocji wzbudza działalność rozrywkowa TVP. Promowanie disco polo, rozmaite show, typu Sylwester w Zakopanem, czy programy typu Hotel Polska budziły szereg kontrowersji. Zdecydowanie najgorzej oceniana była jednak część informacyjna TVP – program flagowy, jakim są Wiadomości, TVP Info i słynne paski. Tam, wg krytyków TVP pod wodzą Kurskiego nawet nie było pozorów obiektywizmu. W poniedziałek, 5 września niespodziewanie Jacek Kurski przestał być prezesem Telewizji. Pomimo wielu spekulacji pytania o jego przyszłość są sprawą otwartą. Podobnie jak pytania o przyszłość samej TVP.

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img