czwartek, 25 kwietnia, 2024

Malutki kotek leżał przy drodze. Zakrwawiony, przestraszony, ale żywy

Miał mokre futerko, przestraszone oczka. Wcześniej potrącił go samochód. O szczęściu w nieszczęściu może mówić mały kotek, którego znalazła funkcjonariuszka Straży Miejskiej w Wilanowie.

Jak informuje Straż Miejska malutki kotek został najpewniej potrącony przez samochód. Leżał cichutko na poboczu ulicy Przyczółkowej na Wilanowie. Malucha zauważyła strażniczka miejska i zaopiekowała się nim. Funkcjonariuszka jadąc do pracy w piątek, 12 sierpnia rano, zauważyła coś na poboczu jezdni ulicy Przyczółkowej. Jak mówiła cytowana przez stronę Straży Miejskiej, początkowo myślała, że na ziemi leży fragment czarnego materiału. Ale nagle zobaczyła skierowane w jej stronę wystraszone małe oczka. Jak informuje Straż Miejska, maluch miał mokre futerko i zakrwawione oczko oraz łapkę. Był cichutki i smutno spoglądał na funkcjonariuszkę, która się nim zajęła – relacjonuje Straż Miejska. Funkckonariuszka wyjęła z auta kocyk, owinęła kotka i zawiozła do pracy. Tam poprosiła o pomoc swoich kolegów, funkcjonariuszy z Ekopatrolu. Maluch trafił do Schroniska Na Paluchu, gdzie zaopiekowali się nim fachowcy – informuje Straż Miejska. Teraz zwierzątko czeka na nowy dom i rodzinę, która je przygarnie.

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img