czwartek, 25 kwietnia, 2024

Przechodzili przez jezdnię. Nagle uderzył w nich samochód. Pirat uciekł nie udzielając pomocy

Trzy osoby zostały ranne, jedna bardzo ciężko w wypadku w Wyszkowie. W grupę prawidłowo idących pieszych na przejściu uderzył samochód. Sprawca uciekł z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy. Był pod wpływem. Policja ku przestrodze publikuje nagranie monitoringu.

W weekendową noc w Wyszkowie doszło do bardzo poważnego wypadku. W nocy z soboty na niedzielę,  na ul. Kościuszki na oznakowanym i oświetlonym przejściu dla pieszych, nad którym emitowany jest  pomarańczowy sygnał ostrzegawczy, samochód wjechał w grupę przechodniów. Potrącił trzy osoby, jedna uniknęła potrącenia. Na miejscu pojawiły się służby, policja i pogotowie. Trzy osoby były ranne, 38-letnia kobieta, 30-letni mężczyzna i 37-letni mężczyzna trafili do szpitala. 37-latek stracił przytomność. Był w ciężkim stanie, a jego obrażenia lekarze określili jako zagrażające życiu i zdrowiu. Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy. Jak informuje mazowiecka policja, początkowo nieznana była marka, ani numer rejestracyjny pojazdu. Świadek, który uniknął potrącenia zapamiętał jedynie, że był to samochód koloru srebrnego. Na miejscu potrącenia przez kilka godzin pracowali policjanci ruchu drogowego, wydziału kryminalnego oraz technik kryminalistyki. Patrol policji na ulicy Miłej odnalazł porzuconego, rozbitego forda. Ustalił też właściciela. To 23-letni mieszkaniec powiatu wyszkowskiego – informuje policja.

W niedzielę rano policjanci dotarli do mężczyzny. Był pod wpływem alkoholu, w organizmie miał ponad pół promila alkoholu. Początkowo tłumaczył, że w sobotni wieczór pił wódkę i piwa, ale auto ktoś mu ukradł.  23-latek trafił do policyjnej celi – relacjonuje policja. Mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty spowodowania wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości, gdzie obrażenia jednego z poszkodowanych stanowiły ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Usłyszał też zarzut ucieczki z miejsca wypadku. We wtorek Sąd Rejonowy w Wyszkowie aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności, dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz surowa kara finansowa. Policja ku przestrodze publikuje nagranie monitoringu.

Obejrzyj TUTAJ

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img