środa, 24 kwietnia, 2024

PIONKI. Opiekunka bezczelnie okradła staruszkę, którą się opiekowała. Wpadła przez drobny szczegół

Zatrudnili ją, by opiekowała się staruszką. Ona bezczelnie okradła swą podopieczną. Wiedząc, że w domu są kamery, zasłaniała je. Ale wpadła. Bo o trzeciej kamerze nie poinformował jej nikt. Policja apeluje o rozsądek przy zatrudnianiu osób do opieki nad starszymi ludźmi.

49-letnia kobieta miała opiekować się 82-letnią mieszkanką Pionek. Zamiast być wsparciem, okradła niewinną staruszkę. Policjanci z Pionek głoszenie dotyczące kradzieży pieniędzy przyjęli w ubiegłym tygodniu – informuje mazowiecka policja. Zgłaszającym był syn starszej pani. Zgłosił, że z mieszkania jego 82-letniej mamy zginęło 3800 zł.  Mężczyzna poinformował, że jedyną osobą, która przebywała w tym czasie w mieszkaniu była opiekunka zajmująca się staruszką. W mieszkaniu były dwie kamery. Kobieta, która opiekowała się 82-latką wiedziała o tym.  A także, w którym miejscu kamery są zamontowane.

Opiekunka je… zasłaniała – relacjonuje policja. W efekcie w mieszkaniu pojawiła się trzecia kamera, o której 49-latka już nie wiedziała. Nagranie z zakamuflowanej kamery nie pozostawiło złudzeń, że to opiekunka ukradła pieniądze. Policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali kobietę. 49-latka przyznała się do zarzucanego czynu. Usłyszała zarzut kradzieży. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policja apeluje, aby w przypadkach, gdy potrzebujemy kogoś do opieki nad bliskimi, zatrudniać osoby znane lub polecane. W przypadku osób obcych, należy sprawdzić informacje o takich kandydatach. Lepiej nie przechowywać też w domu znacznych kwot pieniędzy – podsumowuje policja.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img