czwartek, 25 kwietnia, 2024

Niewyobrażalna tragedia pod Tarczynem. Wjechał w grupę kilkunastu kolarzy

Kierowca wjechał w grupę czternastu kolarzy pod Tarczynem. Nie żyje jedna osoba. Są ranni.

Kilkanaście zastępów Straży Pożarnej, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, karetki pogotowia, policja – w środę wieczorem na drodze lokalnej w miejscowości Przypki koło Tarczyna trwała dramatyczna walka o życie. Kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę czternastu kolarzy. Nie udzielił im pomocy, uciekł z miejsca zdarzenia, Na miejsce przybyły służby ratownicze. Jedna z osób nie dawała znaków życia. Niestety, pomimo reanimacji nie dało się jej uratować. Pozostali kolarze odnieśli obrażenia. Trzy osoby były ranne. Pogotowie zawiozło je do szpitala.

Trwają poszukiwania sprawcy wypadku. Najprawdopodobniej ten sam kierowca niedługo przed zdarzeniem o mało nie przejechał strażaka – ochotnika. Jak informowało Radio Dla Ciebie powołując się na Straż Pożarną, strażak ochotnik gasił płonący ciągnik w miejscowości Krakowiany w powiecie pruszkowskim. Była włączona sygnalizacja wozów strażackich i miejsce akcji było oznakowane. Mimo to pędzący samochód otarł się wręcz o jednego ze strażaków. Na szczęście nic mu się nie stało. Kierowca popędził jednak dalej. Niedługo potem doszło do tragedii w Przypkach.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img