czwartek, 25 kwietnia, 2024

Echa ataku na ambasadora. Słuszny gniew, czy prowokacja?

Oblanie farbą ambasadora Federacji Rosyjskiej Siergieja Andriejewa wywołało potężną dyskusję w Polsce. Część komentatorów poparła atak twierdząc, że rosyjski ambasador reprezentuje kraj zbrodniczy, emocje Ukraińców są jak najbardziej zrozumiałe. W dodatku sam Siergiej Andriejew słynął z haniebnych antypolskich i antyukraińskich wypowiedzi. Inni komentatorzy podkreślali, że osoba dyplomaty jest w naszej cywilizacji nietykalna (nawet, gdy dotyczy to dyplomaty kraju totalitarnego i zbrodniczego), a ambasadora należało za jego słowa po prostu wydalić wcześniej z Polski. Pojawiły się też głosy, że sama akcja mogła być ustawką, a na pewno mogła służyć interesom Rosji mi propagandy Putina.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img