czwartek, 25 kwietnia, 2024

„Gdzie jesteś Litwo, ojczyzno moja”

Został po nieboszczce Litwie duch dawny, który po trochu żyje w trzech narodach – Letuwy, Polski i Białorusi. Dawnej Litwy nie ma co szukać na politycznych mapach ale bardziej w krzyku żurawi, rogach żubra w Puszczy Białowieskiej, wiosennych mokradłach. Można go poczuć w Ostrej Bramie i w białoruskich miasteczkach. „Tyle Cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto Cię stracił”…

„Litwo, ojczyzno moja” … Gdzie jesteś? Gdzie jest ta część dawnej Rzeczypospolitej? Istnieje ci dziś państwo, którego nazwę tłumaczymy tak na język polski.W  języku zaś, który niegdyś żmudzkim zwano a dzisiaj litewskim zowią, Letuwą jest zwana. Stamtąd wychodzą korzenie Wielkiego Księstwa Litewskiego, ale potem cała historia Litwy z dzisiejszymi ziemiami białoruskimi była bardziej związana a urzędowym językiem Litwy był język starobiałoruski – nazwany kompromisowo, bo niektórzy uważali, że to wymarły język staroruski a inni, że była to archaiczna postać języka białoruskiego. Ale Białoruś też nie może się za wyłączną dziedziczkę tamtych ziem uważać. Letuwa bowiem też ma historyczne prawa do tego dziedzictwa. Czy jednak jeno te dwa narody? A śledzikujący Polacy z Wilna to patyk? Chyba podobnie jak Adam Mickiewicz mają prawo nazywać Litwę swą ojczyzną. To także ich dziedzictwo.

 

Siedzę sobie w mojej wiejskiej chacie, na dawnym litewskim Polesiu i wydumałem, że tej dawnej Litwy już  po prostu nie ma. Został po nieboszczce Litwie duch dawny, który po trochu żyje w w trzech narodach – Letuwy, Polski i Białorusi. Dawnej Litwy nie ma co szukać na politycznych mapach ale bardziej w krzyku żurawi, rogach żubra w Puszczy Białowieskiej, wiosennych mokradłach. Można go poczuć w Ostrej Bramie i w białoruskich miasteczkach. „Tyle Cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto Cię stracił” Historycznej Litwy już nie ma ale jest jeszcze parę miejsc, gdzie można poczuć litewskiego ducha.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img