niedziela, 19 maja, 2024

Boruc z czerwienią, Legia bez punktów. Miało być odbicie od dna, jest SZURANIE po nim

Po wygranej z Zagłębiem wszyscy liczyli na to, że jest już po kryzysie. Wierzyli, że  mistrzowie Polski odbili od dna i wyjdą ze strefy spadkowej. Nic z tych rzeczy. Legioniści przegrali u siebie z Wartą Poznań. To poznaniacy opuścili strefę spadkową. Legia jest na przedostatnim miejscu.

Na początku gospodarze próbowali konstruować akcje, utrzymywali się przy piłce. Goście pierwszą groźniejszą akcję przeprowadzili w 22 minucie. Po rzucie rożnym i zamieszaniu na polu karnym do piłki dopadł  Dawid Szymonowicz i strzałem z pierwszej piłki nie dał szans Arturowi Borucowi. Niestety legendarny golkiper, który jako jedyny w sezonie nie zawodził, tym razem był antybohaterem. Przy bramce był bez szans. Ale w 70 minucie złapał piłkę, a strzelec bramki podbiegł zbyt blisko. Boruc go odepchnął, za co po chwili (i analizie VAR) zobaczył czerwoną kartkę. Sędzia podyktował rzut karny. Do piłki doszedł Adam Zylak i przestrzelił. Obraz gry nei uległ jednak zmianie. A wynik utrzymał się do końca. Warta uciekła ze strefy spadkowej. Mistrzowie Polski spadli na przedostatnie miejsce w tabeli.

 

Legia Warszawa – Warta Poznań 0:1 (0:1)

Bramka:

0:1 – Szymonowicz 22’

 

Legia: Artur Boruc (cz.) – Mattias Johansson, Lindsay Rose, Maik Nawrocki – Paweł Wszołek, Bartosz Slisz (46′ Jurgen Celhaka), Patryk Sokołowski, Filip Mladenović – Rafael Lopes (74′ Cezary Miszta), Tomas Pekhart, Ernest Muci (58. Bartłomiej Ciepiela)

 

Warta: Adrian Lis – Jan Grzesik, Jakub Kiełb (65′ Jordan Courtney-Perkins), Dawid Szymonowicz, Robert Ivanov, Łukasz Trałka – Miłosz Szczepański (58’ Jayson Papeau), Miguel Luis (58’ Mateusz Kupczak), Michał Kopczyński, Daniel Szelągowski (64′ Kajetan Szmyt) – Adam Zrelak.

 

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img