piątek, 19 kwietnia, 2024

Polskie grudnie 1970 i 1981.  Pół wieku od zbrodni nieosądzonej

Grudzień to nie tylko kolejna rocznica stanu wojennego (w tym roku okrągła, 40-ta). To także rocznica dokonanej w stanie wojennym masakry na górnikach kopalni WUJEK (zginęło 9 górników)  oraz starć na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku. Najkrwawszym dniem był czarny czwartek – 17 grudnia. Zginęło 40 osób. Zbrodni grudnia 1970 ani grudnia 1981 nie wyjaśniono ani w pełni nie osądzono.

 

Ponad 40 osób zabitych, około 1200 rannych. Mija 51 lat od 17 grudnia 1970 roku najkrwawszego dnia starć na Wybrzeżu. Walki na Wybrzeżu trwały od 14 do 22 grudnia w Gdyni, Gdańsku, Szczecinie i Elblągu.

Spontaniczny bunt, zaplanowana masakra

Protest wybuchł spontanicznie w odpowiedzi na podwyżki cen ogłoszone przez władze. Podwyżki nawet kilkuset procent na podstawowe produkty żywnościowe tuż przed Bożym Narodzeniem wywołały wściekłość w społeczeństwie. Starcia trwały kilka dni, jednak do największych doszło w czwartek, 17 grudnia. Tego dnia władze wydały rozkaz o użyciu wojska.  Doszło do prowokacji – wezwano pracowników do pójścia do pracy, a rano, na przystanku Szybkiej Kolei Miejskiej Gdynia Stocznia, oddziały Milicji Obywatelskiej i wojska ostrzelały tłum pracowników Stoczni. Zginęło 10 osób.

W Gdyni poszedł pochód z biało-czerwonymi flagami, który ruszył ulicami w kierunku  centrum miasta. Na czele pochodu stoczniowcy nieśli na drzwiach ciało zabitego młodego chłopaka, 18-letniego Zbyszka Godlewskiego. Był to bohater  piosenki „Janek Wiśniewski padł”. Za nim protestujący nieśli  pomazane krwią narodowe flagi. Pochód doszedł do urzędu miejskiego przy ulicy Świętojańskiej. Tam trwały kolejne starcia. W końcu władze stłumiły protest.  Według szacunków po stronie protestujących zginęło 40 osób, śmierć poniosło też kilka osób po stronie milicyjno-wojskowej. Rannych zostało ponad 1100 osób ze strony opozycji i około 100 po stronie władzy.

Wielki szok

Wydarzenia na Wybrzeżu były szokiem dla społeczeństwa, które po roku 1956 stosunkowo mało angażowało się w politykę. Masakra na Wybrzeżu doprowadziła do upadku ekipy Władysława Gomułki, który musiał ustąpić z funkcji I Sekretarza PZPR i Józefa Cyrankiewicza, który przestał być premierem. Nowym I Sekretarzem został Edward Gierek ze Śląska, a premierem Piotr Jaroszewicz.

Z kolei 16 grudnia minęło 40 lat od starć górników Kopalni Wujek z milicją. Zginęło dziewięciu górników. Zbrodnie grudnia 1970 roku i stanu wojennego nie zostały w pełni wyjaśnione ani osądzone.

 

Antoni Zankowicz (w materiale korzystałem ze swoich ubiegłorocznych artykułów na ten temat)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img