niedziela, 19 maja, 2024

Piłkarze pobici? Szok po meczu w Płocku

Nie milkną echa kolejnej porażki Legii Warszawa. Mistrzowie Polski przegrali z Wisłą w Płocku 0:1. W tabeli Ekstraklasy zajmują ostatnie miejsce. Trener Marek Gołębiewski zrezygnował. A do autokaru z piłkarzami wg doniesień medialnych wtargnęli kibice. Pobili zawodników.

Do niedopuszczalnej agresji miało dojść po meczu. Pobici mieli zostać Luqunhas oraz Mahir Emreli. Nie są zdolni do gry w następnym meczu. Wściekłość kibiców wywołana jest beznadziejną postawą mistrzów Polski, którzy przegrali dwanaście z szesnastu spotkań ligowych. Przegrali też cztery ostatnie mecze w Lidze Europy i odpadli z pucharów. 25 października klub zwolnił trenera Czesława Michniewicza. Szkoleniowca, który w ubiegłym sezonie wywalczył mistrzostwo Polski i awansował z klubem do fazy grupowej Ligi Europy. Po kilku porażkach zastąpił go szkoleniowiec rezerw, Marek Gołębiewski.

Nie udźwignął ciężaru. W lidze przegrał z Pogonią Szczecin, Stalą Mielec, Górnikiem Zabrze, Cracovią i Wisłą Płock. Wygrał jedynie z Jagiellonią. W Lidze Europy przegrał z Napoli, Leicester i Spartakiem. Udało mu się jedynie wygrać w pucharze Polski z drugoligowymi Świtem Skołwin Szczecin oraz Motorem Lublin. Jednak choć złość kibiców jest zrozumiala, przemoc fizyczna nie powinna mieć miejsca. Poza tym to nie tylko trener i piłkarze są winni porażkom. O błędach prezesa Mioduskiego rozpisywały się media, artykuły były także na naszych łamach.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img