Legia Warszawa zagra w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski. Na Lublin Arenie mistrzowie Polski wygrali z Motorem Lublin. Ale do przerwy przegrywali.
Pierwsze pół godziny to chaotyczna gra Legii i… prowadzenie gospodarzy. Co gorsza zespół z drugiej ligi, a więc trzeciego poziomu rozgrywek nie ustępował specjalnie mistrzom Polski, ekipie, która w Lidze Europy gra z Napoli, Leicester oraz Spartakiem Moskwa. W 14 minucie Fidziukiewicz uderzył z dystansu, piłka odbiła się rykoszetem od Mateusza Hołowni i wpadła do siatki. W 30 minucie sędzia z uwagi na race przerwał spotkanie. Po wznowieniu gry w ostatnim kwadransie pierwszej połowy gra gości nieco się ożywiła. Dogodną okazję do wyrównania miał Tomas Pekhart. Jednak wynik się nie zmienił.
Po przerwie pierwsze dziesięć minut nie przyniosło żadnych emocji. Jednak w 56 minucie rajd środkiem przeprowadził Luquinhas. Huknął z dystansu i nie dał szans bramkarzowi rywali. W 73 minucie po wrzutce w pole karne Madejski minął się z piłką a błąd bramkarza Motoru wykorzystał Szymon Włodarczyk. Syn byłego reprezentanta Polski zaliczył premierowe trafienie w barwach Legii. Ostatecznie goście wygrali 2:1 i zameldowali się w ćwierćfinale Pucharu Polski.
1/8 Finału Pucharu Polski
Motor Lublin – Legia Warszawa 1:2 (1:0)
1:0 Fidziukiewicz (14’)
1:1 Luquinhas (56’), Włodarczyk (73’)
Motor: Sebastian Madejski – Filip Wójcik, Wojciech Błyszko, Maksymilian Cichocki, Paweł Moskwik – Piotr Kusiński, Tomasz Swędrowski (83’ Rafał Król), Tomasz Kołbon (43’ Vitinho) – Damian Sędzikowski (71’ Sebastian Rak), Piotr Ceglarz (83’ Adam Ryczkowski), Michał Fidziukiewicz (71’ Maciej Firlej)
Legia: Artur Boruc – Maik Nawrocki, Mateusz Wieteska, Mateusz Hołownia (46’ Filip Mladenović), Yuri Ribeiro – Bartosz Slisz, Josue, Andre Martins (46’ Mahir Emreli) – Kacper Skibicki (89. Tomasz Nawotka), Luquinhas (94’ Jakub Kisiel), Tomas Pekhart (64’ Szymon Włodarczyk)