Legia z nowym trenerem miała zacząć marsz w górę tabeli. Z Pogonią przegrała 0:2. Po meczu jest w strefie spadkowej.
Legioniści w pierwszych minutach osiągnęli optyczną przewagę, stworzyli nawet trzy sytuacje. Emreli strzelił obok bramki niecelnie, groźny strzał Luquinhasa wybronił Stipica. Potem w odpowiedzi strzelała Pogoń, ale dobrze w bramce spisał się Miszta. Młody bramkarz obronił strzał Carlosa. Legioniści odpowiedzieli groźną akcją, ale Emreli, co ma ostatnio w zwyczaju, trafił w słupek. Pod koniec pierwszej połowy, w 45 minucie po dośrodkowaniu w pole karne i błędzie obrony Legii prowadzenie Pogoni zapewnił Luka Zahović. Gol do szatni był dużym ciosem, ale potem nastąpił gol „z szatni”. Bo ledwie rozbrzmiał gwizdek sędziego, a już było 2:0 dla gości. No, nie od razu, bo wątpliwości rozstrzygał jeszcze VAR. Ostatecznie jednak gola sędzia uznał. Reszta spotkania to nieporadne próby konstruowania ataków przez Legię, toporna ale skuteczna obrona gości. Ostatecznie mistrzowie Polski przegrali 0:2.
Fatalny początek w lidze
Debiut nowego szkoleniowca w lidze nie był udany. Na koniec meczu i w przerwę słychać było na stadionie przeraźliwe gwizdy. Po 13 kolejkach, ale 11 meczach rozegranych Legia zajmuje 16 miejsce, a więc w strefie spadkowej. Wyprzedza jedynie wyraźnie najsłabsze w lidze Górnika Łęczna i Wartę Poznań. Mistrzowie Polski wygrali zaledwie trzy spotkania, z przeciętną Wisłą Płock i najsłabszymi Górnikiem i Wartą. Poza tym poniosła aż osiem porażek. Ma dwa mecze zaległe, ale nawet jakby dopisać za nie sześć punktów, dałyby one 14 miejsce. Jest źle. Bardzo źle…
Legia Warszawa – Pogoń Szczecin 0:2 (0:1)
0:1 Zahović 45’
0:2 Kurzawa 46’
Legia Warszawa: Cezary Miszta – Lindsay Rose (73’ Lirim Kastrati), Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk – Mattias Johansson, Ihor Charatin (51’ Ernest Muci), Andre Martins, Filip Mladenović – Josue Pesqueira, Mahir Emreli (61’ Rafael Lopes), Luquinhas.
Pogoń Szczecin: Dante Stipica – Jakub Bartkowski, Konstantinos Triantafyllopoulos, Mariusz Malec, Luis Mata – Damian Dąbrowski, Kacper Kozłowski (76’ Kamil Drygas) – Jean Carlos (76’ Mateusz Łęgowski), Sebastian Kowalczyk (85’ Paweł Stolarski), Rafał Kurzawa (85’ Piotr Parzyszek) – Luka Zahović (68’ Michał Kucharczyk).