Horror na Woli. Brat ugryzł brata w ucho, ranił nożem, groził. Podobne awantury wszczynał przez kilka lat. Podczas kolejnej swą ofiarą uderzył w twarz. Wyciągnął nóż, groził, że zabije. Pokrzywdzony uciekł z mieszkania. Wezwał policję.
Jak informuje Komenda Stołeczna Policji funkcjonariusze z Woli zostali powiadomieni o awanturze do jakiej doszło pomiędzy braćmi. Na miejscu policjanci ustalili okoliczności zdarzenia. Okazało się, że mężczyzna pod wpływem alkoholu miał uderzyć własnego brata i grozić użyciem noża. Pokrzywdzony uciekł z mieszkania w obawie o swoje życie i zdrowie. Od razu zadzwonił na numer alarmowy. Policjanci zatrzymali 44-latka. Sprawa trafiła do wydziału dochodzeniowo-śledczego – informuje policja. Funkcjonariusze zgromadzili materiał dowodowy. Ustalili, że podejrzany od kilku lat wszczynał wielokrotnie awantury, używał wobec brata słów obraźliwych i wulgarnych powodując u niego niepokój i zagrożenie. Pokrzywdzony miał zostać przez niego uderzony w twarz, w końcu brat groził mu pozbawieniem życia. Podczas jednej z ostatnich awantur miał rozciąć mu nożem naskórek i ugryźć w ucho. Podejrzany usłyszał zarzut dotyczący znęcania się fizycznego i psychicznego. Teraz może mu grozić kara do pięciu lat pozbawienia wolności – relacjonuje policja.
Policjanci przypominają, że każdy ma prawo złożyć w komendzie, komisariacie Policji lub w prokuraturze wniosek o wszczęcie postępowania karnego wobec osoby, która krzywdzi ją lub całą rodzinę. Jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych i stanowczych działań, przemoc się powtórzyć. Jeżeli wiesz, że osobie z twojego otoczenia dzieje się krzywda, nie czekaj! Powiadom nawet anonimowo Policję, Straż Miejską lub najbliższy Ośrodek Pomocy Społecznej. Zadzwoń! /0-22/ 668 70 00 to specjalny numer telefonu dla Ofiar Przemocy w Rodzinie – Niebieska Linia, przypomina policja.