Po pewnej wygranej z Górnikiem Łęczna Legia Warszawa zdobyła cenne trzy punkty i opuściła strefę spadkową. Warto podkreślić, że mistrzowie Polski mają dwa zaległe mecze u siebie.
Legia Warszawa kapitalnie spisuje się w pucharach (awans do Ligi Europy, tam wygrana na początek rozgrywek). Trochę gorzej wygląda to w Ekstraklasie. Głupie wpadki z Radomiakiem, czy Wisłą Kraków. I dwa przełożone spotkania. To doprowadziło, że przed meczem Legia zajmowała szesnaste miejsce w tabeli. A więc w strefie spadkowej. To oczywiście nie znaczy nic – wiadomo, że w meczach nierozegranych, a więc z Zagłębiem i Termalicą najpewniej legioniści mieliby sześć punktów. A więc byliby w czołówce tabeli.
Pewna wygrana z beniaminkiem
W spotkaniu z beniaminkiem z Łęcznej podopieczni Czesława Michniewicza byli faworytem. I potwierdzili klasę. Przez pierwsze dziesięć minut goście próbowali atakować, oddali nawet dwa strzały. Przy pierwszym dobrze spisał się Boruc, drugi był niecelny. Jednak w jedenastej minucie akcję przeprowadził Filip Mladenović. Dośrodkował w pole karne. Tam obrońca Górnika, Paweł Baranowski próbował interweniować, ale wpakował piłkę do własnej bramki. Było 1:0 dla Legii.
Mistrzowie Polski kontrolowali przebieg gry. W 27 minucie po stałym fragmencie piłkę do siatki skierował Ernest Mucci. Gdy wydawało się, że kolejne bramki dla mistrzów Polski są kwestią czasu, jeden wypad gości już w doliczonym czasie pierwszej połowy skończył się faulem Wieteski w polu karnym. Śpiączka wykorzystał „jedenastkę” i zdobył kontaktowego gola. W drugiej połowie jednak górę wzięła dojrzałość legionistów. W 79 minucie Mahir Emreli odebrał piłkę Baranowskiemu. Wbiegł w pole karne i pewnie pokonał bramkarza. Ustalił tym samym wynik gry na 3:1.
Opuścili strefę spadkową
Wygrana i trzy punkty dla legionistów oznaczają opuszczenie strefy spadkowej i początek drogi w górę tabeli. Po 8 kolejkach legioniści z 9 punktami zajmują 12 miejsce w tabeli. Warto jednak podkreślić, że mają dwa mecze zaległe. Sześć punktów zdobytych w tych spotkaniach plasowałoby mistrzów Polski na… drugiej pozycji w lidze.
Legia Warszawa – Górnik Łęczna 3:1 (2:1)
1:0 Baranowski (gol samobójczy) 11’
2:0 Mucci 27’
2:1 Śpiączka 40+1’
3:1 Emreli 79’
Legia Warszawa: Artur Boruc, Artur Jędrzejczyk, Mateusz Wieteska, Maik Nawrocki – Lirim Kastrati (46′ Kacper Skibicki), Bartosz Slisz (73′ Jurgen Celhaka), Josue (46′ Igor Kharatin), Filip Mladenović, Ernest Muci – Luquinhas (61′ Rafael Lopes) – Tomas Pekhart (46′ Mahir Emreli)
Górnik Łęczna: Maciej Gostomski – Maciej Orłowski (73′ Jason Lokilo), Paweł Baranowski, Kamil Pajnowski, Leandro – Marcel Wędrychowski (73′ Kryspin Szcześniak), Janusz Gol, Szymon Drewniak, Damian Gąska (80′ Marquitos), Serhij Krykun (64′ Michał Mak) – Bartosz Śpiączka (80′ Paweł Wojciechowski)