czwartek, 28 marca, 2024

Moskwa zdobyta, tego się nikt nie spodziewał. Wielki mecz i WYGRANA Legii!

Legia Warszawa przez wielu komentatorów skazywana była na pożarcie w fazie grupowej Ligi Europy. Tymczasem w pierwszym spotkaniu w Moskwie podopieczni Czesława Michniewicza zagrali bardzo mądrze, dojrzalej. Przez cały mecz stawiali opór, w końcówce zagrali o pełną stawkę. Skutecznie!

Dziesięć lat temu dwumecz Legii ze Spartakiem przeszedł do historii. W Warszawie było 2:2. W Moskwie Rosjanie strzelili dwie bramki, prowadzili 2:0. Jednak po kapitalnym meczu Legia wyrównała stan rywalizacji i ostatecznie wygrała 3:2, 5:4 w dwumeczu i awansowała do fazy grupowej Ligi Europy. Zaczął się piękny czas legionistów, którego finałem był udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów, a potem awans z Champions League do 1/16 Ligi Europy. Ostatnie lata to w Europie czas posuchy. W tym sezonie mistrzowie Polski awansowali wreszcie do fazy  grupowej Ligi Europy. I w grupie trafili na Spartak Moskwa, Leicester i Napoli. Pierwsze spotkanie podopieczni Czesława Michniewicza rozegrali w Moskwie.

Świetna obrona i Borus, gol w doliczonym czasie

Pierwsze pół godziny  to przewaga  optyczna Spartaka. I bardzo mądra gra linii  defensywnej Legii. Dobrze spisywali się i Artur Jędrzejczyk i Mateusz Wieteska i Maik Nawrocki. W 30 minucie groźny strzał obronił Artur Boruc. Strzelał Holender, Quincy Promes. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W drugiej połowie też atakował Spartak, Legia się broniła. Ale tym razem coraz częściej mistrzowie Polski dochodzili do głosu. Gospodarze najgroźniejszą sytuację mieli chyba w 71 minucie, gdy strzał Larssona wybronił Boruc. Z kolei ze strony Legii strzelali Luquinhas oraz Emreli. W doliczonym czasie gry po dobrej akcji Mucciego piłkę do bramki skierował Kastrati. Było 1:0 i ten wynik utrzymał się do końca. Legia zdobywa trzy punkty i ma doskonałą sytuację wyjściową na początku rozgrywek.

Plan minimum został już może osiągnięty

Przypomnijmy, że tylko ostatni zespół odpada z rozgrywek, a wygrana może być kluczowa przy ostatecznej klasyfikacji. Zwycięzca grupy awansuje bezpośrednio do 1/8 finału. Wicemistrz grupy do 1/16, gdzie trafia na „spadkowicza” z Ligi Mistrzów. Czyli ekipę, która w fazie grupowej Champions League zajmie trzecie miejsce. A trzeci zespół w grupie zagra w 1/16  Ligi Konferencji. To dla legionistów plan minimum, ale po takim początku rozgrywek chyba wcale nie muszą na tym poprzestać.

Spartak Moskwa – Legia Warszawa 0:1 (0:1)

0:1 Kastrati 90+1’

Spartak: Maksimienko – Rasskazow, Gigot, Dżikija – Moses (82’ Bakajew), Umairow, Zobnin (23’ Hendrx), Ayrton (69’ Łomowicki) – Promes, Ponce, J. Larssson (82’ Soboliew)

Legia: Boruc – Jędrzejczyk, Wieteska, Nawrocki – Johansson, Slisz, Charatin (59’ Kastrati), Luquinhas (82’ Muci), Mladenović – Josue (90+2’ Rafa Lopes), Emreli (82’ Pekhart)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img