czwartek, 25 kwietnia, 2024

Ksiądz Isakowicz-Zaleski w Salonie 24: Prymas Wyszyński jest dziś wyrzute sumienia dla wielu księży biskupów

Jest ogromna szansa przez beatyfikację na przypomnienie dorobku kardynała Stefana Wyszyńskiego. Ale jest też pytanie, czy gdyby dziś żył Prymas Tysiąclecia, postępowałby tak samo, jak obecny Episkopat. Myślę, że jego działanie byłoby zupełnie inne – powiedział w Salonie24 ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Prezes Fundacji Św. Brata Alberta udzielił wywiadu portalowi Salon24. Rozmowa dotyczyła beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia, kardynała Stefana Wyszyńskiego. Duchowny nie szczędził gorzkich słów obecnemu episkopatowi, któremu przeciwstawił postać błogosławionego kardynała: „Pamiętać należy, że prymas Wyszyński prezentował bardzo niezłomną postawę w okresie PRL. A obecny Episkopat Polski ma charakter opływowy. Takie kremówkowe podejście do postaci Jana Pawła II. Jest sojusz ołtarza z tronem. Oczywiście tej władzy, wybranej demokratycznie nie można porównywać z władzą narzuconą z zewnątrz, przez totalitarne mocarstwo. Ale jednak ten sojusz ołtarza z tronem był kiedy rządziło SLD. Kiedy rządziła Platforma Obywatelska, co widziałem doskonale w Krakowie. I jest teraz, gdy rządzi PiS. Biskupi dogadują się z władzą. Czasem w sprawach dobrych, ale czasem w złych. I kardynał Wyszyński jest dziś wyrzutem sumienia dla niektórych księży biskupów. Nikt w ostatnich latach nie zabiegał za bardzo o to, by przypomnieć postać prymasa. Jest ogromna szansa przez beatyfikację na przypomnienie jego dorobku. Ale jest też pytanie, czy gdyby dziś żył Prymas Tysiąclecia, postępowałby tak samo, jak obecny Episkopat. Myślę, że jego działanie byłoby zupełnie inne” – podkreślił ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Cały wywiad z księdzem Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim przeczytaj TUTAJ

 

 

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img