Równo dwadzieścia lat temu, we wtorek, 11 września 2001 roku dwa pasażerskie boeingi uderzyły w wieże World Trade Centre. Był to najbardziej spektakularny i nowatorski atak terrorystyczny w dziejach świata. Islamski atak na USA zmienił losy ludzkości.
Światowe Centrum Handlu (World Trade Centre) w Nowym Jorku, było kompleksem siedmiu bydtnków na Manhattanie. Centralnym punktem były Twin Towers (bliźniacze wieże). Kompleks zbudowano w latach 1966 – 1973. W Światowym Centrum Handlu było zatrudnionych około 25 tysięcy osób.
Czarny wtorek
11 września 2001 roku w wieże uderzyły dwa porwane samoloty pasażerskie Boeing 767. Oba samoloty miały zbiorniki pełne paliwa, więc w chwili uderzenia nastąpiły eksplozję. Pierwszy Boeing zdeczył się z wierzą o 8.46 czasu lokalnego. Wtedy jeszcze można było się łudzić, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Jednak 0 9.03 uderzył drugi samolot. Wtedy stało się jasne: to atak terrorystyczny. Prezydent USA, George W. Bush powiedział, że „Ameryka została zaatakowana”. O 9.59 zawaliła się pierwsza wieża, druga runęła o 10.28. Był to najkrwawszy zamach w historii ludzkości – zginęły 2973 osoby (w tym 6 Polaków), z czego 1636 ciał zidentyfikowano. W zgliszczach wież odnaleziono paszporty porywaczy samolotów.
Ogrom zniszczeń
Zniszczenia na Manhattanie były ogromne. Runęły obie wieże Twin Towers, a także hotel Marriott (WTC3). Budynek WTC7 zawalił się kilka minut po godzinie 17. Uszkodzone zostały kolejne budynku WTC a także wszystkie budynki z nim sąsiadujące: World Financial Center 3, Deutsche Bank Building, Winter Garden, 130 Liberty Street, 90 West Street, 140 West Street oraz cerkiew prawosławna. Terroryści porwali tego samego dnia jeszcze dwa samoloty. Jeden uderzył w Pentagon. W drugim pasażerowie podjęli walkę z terrorystami. Samolot runął na ziemię.
Po atakach USA i NATO podjęły interwencję w Afganistanie. Gdzie wojska USA stacjonowały do 2021 roku. Świat bez wątpienia stał się mniej bezpieczny. Zupełnie inaczej wyglądają dziś podróże, czy procedury na lotniskach. (maks)