Tomasz Knapik, lektor, którego głos znamy z licznych filmów, programów, ale też warszawskich autobusów i tramwajów, nie żyje. Zmarł 6 września. Miał 78 lat.
Jego głos kojarzymy z wielu filmów, programów, radia, a także warszawskich tramwajów i autobusów. To on zapowiadał kolejne przystanki. Tomasz Knapik był legendą wśród polskich lektorów. A pokolenie obecnych czterdziestolatków kojarzy go pewnie z filmów wypożyczanych w wypożyczalniach wideo (to Tomasz Knapik po transformacji ustrojowej czytał filmy na VHS był ostatnim lektorem Polskiej Kroniki Filmowej po 1989 roku oraz pierwszym lektorem Telewizji Polsat).
Urodził się 16 września 1943 roku w Warszawie. Ukończył studia jako elektrotechnik na Politechnice Warszawskiej. Już w liceum zaczął współpracować z radiem. Najpierw radiową Rozgłośnią Harcerską, potem Polskim Radiem (głównie Programem Trzecim). Prawdziwy rozkwit jego kariery nastąpił po 1989 roku, gdy został lektorem Polskiej Kroniki Filmowej i nagrywanych na VHS filmach. W 2008 nagrał komunikaty głosowe dla systemu informacji pasażerskiej w pojazdach stołecznego Zarządu Transportu Miejskiego – chodzi o emitowane w autobusach i tramwajach zapowiedzi głosowe dotyczące przebiegu trasy.
Oprócz kariery lektora Tomasz Knapik był też wykładowcą akademickim, miał tytuł doktora inżyniera.
Legendarny lektor zmarł w Warszawie w poniedziałek, 6 września. O śmierci Tomasza Knapika poinformował w mediach społecznościowych jego syn, dziennikarz stacji TVN, Maciej Knapik. „Chciałem Was poinformować, że dzisiaj zmarł mój Tata, Tomasz Knapik. Jak część z Was wie, od ponad dwóch miesięcy walczył z ciężkim kryzysem chorobowym. Wszyscy mieliśmy nadzieję, że mu się uda. Niestety” – napisał dziennikarz.