Napoli, Leicester, Spartak Moskwa – to rywale Legii Warszawa w Lidze Mistrzów. Grupa jest arcytrudna, ale też atrakcyjna i prestiżowa. Na co stać mistrzów Polski?
Legia Warszawa po sensacyjnym wyeliminowaniu Slavii Praga (4:3 w dwumeczu, 2:2 w Pradze, 2:1 w Warszawie) awansowała do fazy grupowej Ligi Europy. W piątek została wylosowana do grupy śmierci. Zmierzy się w niej z prawdziwymi potęgami. Włoskie Napoli to drużyna, w której występuje reprezentant Polski Piotr Zieliński. Ekipa, która należy do czołówki włoskiej Serie A. Brak awansu do Ligi Mistrzów był dla niej porażką. Leicester to utytułowany angielski klub. Zarówno Serie A, jak i Premier League należą do najlepszych lig w Europie. Stawkę uzupełnia Spartak Moskwa. To jedna z najbardziej utytułowanych rosyjskich drużyn. Dziesięć lat temu legioniści po kapitalnym dwumeczu wyeliminowali Spartaka i awansowali do fazy grupowej LE. Teraz Rosjanie zapowiadają rewanż.
Jesienią czekają nas wielkie emocje. Ciekawy jest regulamin rozgrywek. Zwycięzca grupy zagra bezpośrednio w 1/8 finału rozgrywek. Drugie miejsce w grupie daje awans do 1/16 finału. Zagrają w nim też zespoły z trzecich miejsc z grup Ligi Mistrzów. Trzecie miejsce w grupie to gra w 1/16 finału ale Ligi Konferencji Europy. Ostatnie miejsce w grupie to koniec przygody z pucharami. Mistrzowie Polski na pewno nie są faworytem. Aby móc mówić o sprawieniu jakiejś niespodzianki Legia bez wątpienia powinna się jeszcze wzmocnić. Na dzień dzisiejszy wydaje się, że czeka ją walka o trzecie miejsce w ekipą z Rosji. A potem ewentualnie gra w Lidze Konferencji. Awans dalej byłby nie lada sensacją. (az)