czwartek, 25 kwietnia, 2024

Istne fatum Legii! Porażka w karnych. Znów bez superpucharu…

Raków Częstochowa zdobył Superpuchar Polski za sezon 2020/21. W spotkaniu przy Łazienkowskiej padł remis 1:1 (0:1) a los trofeum rozstrzygnął się w rzutach karnych, które mistrzowie Polski przegrali 3:4.

Bez Artura Boruca, Artura Jędrzejczyka, Bartosza Kapustki i Luquinhasa zaczęła Legia spotkanie z Rakowem Częstochowa. Jednak miało to pokazać głębię składu Legii i jej realną siłę w kontekście walki na dwa fronty – w lidze i eliminacjach Ligi Mistrzów. Przed meczem trener Czesław Michniewicz i zawodnicy zapowiadali walkę o zdobycie trofeum, do którego Legia nie ma ostatnio szczęścia. O ile mistrzostw Polski legioniści wywalczyli najwięcej w historii, pucharów Polski też, tak superpucharów ledwie cztery, więcej ma Lech Poznań (6). W sobotę Legia miała przełamać złą passę (ostatnio kilkakrotnie przegrywała). Raków zaskoczył Legię bardzo ofensywną grą i pressingiem, trochę jak Szwedzi Polaków na Euro. Wszyscy spodziewali się przewagi legionistów, tymczasem to goście ruszyli do ataku. I w 10 minucie przyniosło to efekt. W 10 minucie gry po dośrodkowaniu z rzutu rożnego gola dla zdobywców Pucharu Polski zdobył Fran Tudor. Przez całą pierwszą połowę o dziwo utrzymywała się przewaga Rakowa, a mistrzowie Polski oddali tylko dwa strzały na bramkę gości. Ernest Muci strzelił zbyt lekko, by zaskoczyć bramkarza częstochowian, a Tomas Pekhart nie trafił w światło bramki. Po zmianie stron przewagę uzyskali już podopieczni Czesława Michniewicza. Trener legionistów w 58 minucie dokonał poczwórnej zmiany, na boisku pojawili się Kacper Skibicki, Bartosz Kapustka, Luquinhas i Mahir Emreli. Przewaga Legii była z minuty na minutę coraz bardziej wyraźna, jednak goście bronili się bardzo dobrze. Aż w doliczonym czasie gry piłkę głową do bramki wpakował Emreli. Wynik 1:1 utrzymał się już do końca. W spotkaniach o Superpuchar Polski nie ma dogrywki, od razu rozgrywane są rzuty karne. „Jedenastki” zmarnowali Kapustka i Emreli z Legii i Zoran Arsenić z Rakowa. Raków wygrał 4:3 i pierwszy raz w swojej historii wywalczył Superpuchar Polski.

Legia Warszawa – Raków Częstochowa 1:1 (0:1), karne 3:4

Bramki:

0:1 Tudor (10’)

1:1 Emreli (90’+3’)

Karne 3:4

Legia Warszawa: Cezary Miszta – Lindsay Rose (58’ Kacper Skibicki), Mateusz Wieteska, Mateusz Hołownia – Josip Juranović (58’ Bartosz Kapustka), Andre Martins, Bartosz Slisz, Filip Mladenović – Ernest Muci (58’ Luquinhas), Tomas Pekhart, Rafa Lopes (58’ Mahir Emreli)

Raków Częstochowa: Vladan Kovacević – Zoran Arsenić, Andrzej Niewulis, Milan Rundić, Fran Tudor (65’ Mateusz Wdowiak) – Ioannis Papanikolaou, Ben Lederman (87’ Marko Poletanović), Patryk Kun, David Tijanić (69’ Ivi Lopez), Marcin Cebula (77’ Tomas Petrasek) – Sebastian Musiolik (83’ Jakub Arak)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img