piątek, 19 kwietnia, 2024

Prawdziwy turniej się zaczyna. W jednym kraju, kolebce futbolu. We wtorek – Włochy – Hiszpania!

Na zakończenie absurdalnego, bo rozgrywanego aż w 11 miastach rozsianych po całej Europie turnieju, Euro 2020 rozgrywane  w 2021 roku wkracza w decydującą fazę. Zostały cztery zespoły, trzy mecze – półfinały i finał. Wszystkie rozegrane zostaną w Londynie, na Wembley.

Pierwsze spotkanie już we wtorek, 6  lipca. Włosi, jedna z najlepiej grających ekip w tym turnieju  (choć najefektowniej grali w fazie grupowej) zagrają z Hiszpanami, którzy grali w grupie z reprezentacją Polski (zremisowali 1:1). Faworytem spotkania są Włosi, którzy grają bardzo 6 dobry futbol i mają chyba najbardziej zbilansowany skład oraz głód sukcesu – w roku 2018 zabrakło ich na mistrzostwach świata w Rosji. Dziś jednak ta wpadka to wspomnienie. Hiszpanie z kolei po latach tłustych (dwa kolejno wygrane Euro, przedzielone mistrzostwem Świata)  są w fazie przebudowy  zespoły, zdaniem wielu ekspertów to najsłabsza Hiszpania od lat. A jednak podopieczni Luisa Henrique wyszli z grupy ze Szwecją, Polską i Słowacją (0:0, 1:1, 5:0), pokonali po dogrywce wicemistrzów świata  Chorwatów w niezwykłym i porywającym meczu (5:3, 3:3 w regulaminowym czasie) wreszcie przeszli Szwajcarów w rzutach karnych. I właśnie – dłuższy odpoczynek może być kolejnym (obok większej na ten moment jakości piłkarskiej) atutem Italii. Obie reprezentacje to jedne z najbardziej zasłużonych drużyn w europejskim i światowym czempionacie. Włosi, to mistrzowie świata z roku 1934, 1938, 1982 i 2006. Wicemistrzowie globu z roku 1970, 1994, zdobywcy trzeciego miejsca w roku 1990 i czwartego miejsca w roku 1978. W mistrzostwach Europy Italia zdobywała złoto w roku 1968, wicemistrzostwo w roku 2000 i 2012 3-4 miejsce w 1988 oraz czwarte miejsce w roku 1980 (gdy był jeszcze rozgrywany mecz o trzecie miejsce na Euro). O ile Włosi to od okresu międzywojennego niekwestionowane potęga, Hiszpanie zawsze należeli do czołówki, ale też przez dekady sprawdzało się powiedzenie: „gramy  jak nigdy, przegrywamy jak zawsze”. Wielkie gwiazdy, cudowna gra, jedna z najlepszych lig, ale zazwyczaj starty kończyły się na najlepszej ósemce. Do 2008 roku dorobek La Furia Roja to czwarte  miejsce na mistrzostwach  świata 1950 roku oraz mistrzostwo Europy z roku 1964 i wicemistrzostwo z roku  1984. Przełamanie przyszło pod koniec pierwszej  dekady XXI wieku. W roku 2008 Hiszpanie zdobyli mistrzostwo Europy, dwa lata później wywalczyli mistrzostwo świata, a w roku 2012 obronili mistrzostwo Europy. W finale pokonując – jakżeby inaczej – Italię – 4:0. Dziś jednak to Włosi są zdecydowanym faworytem i nie brak głosów, że mogą wziąć srogi rewanż za finał sprzed dziewięciu lat. Futbol jest jednak na tyle nieprzewidywalny, że z pewnością nie można niczego przesądzać. W drugim półfinale, w środę, zmierzą się gospodarze, Anglicy z Duńczykami. Faworytami są Synowie Albionu, choć w tym wypadku szanse rozkładają się chyba bardziej po równo, niż w zderzeniu Italii z Hiszpanią.

Na zdj. Włosi raz, w 1968  roku zdobyli mistrzostwo Europy fot. Domena Publiczna

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img