czwartek, 25 kwietnia, 2024

CUD SIĘ WYDARZYŁ! Biało-Czerwoni wciąż są w grze

Biało-Czerwoni sensacyjnie zremisowali w Sewilli z Hiszpanią 1:1. Wciąż mają szansę na wyjście z grupy. Meczem o wszystko będzie spotkanie ze Szwecją w środę, 23-go czerwca.

Biało-Czerwoni fatalnie rozpoczęli mistrzostwa Europy. W pierwszej kolejce ulegli najsłabszym w grupie Słowakom 1:2. Od fatalnego wyniku jeszcze bardziej niepokoiła fatalna gra Polaków. Nikt nie wierzył w sukces z faworyzowaną Hiszpanią. Mecz na wyjeździe, w dodatku z rywalem, który nigdy Polakom nie leżał. A warto dodać, że ostatni remis z tak mocnym rywalem w meczu wyjazdowym o punkty miał miejsce w 2007 roku (2:2 z Portugalią), 1995 roku (1:1 z Francją w Paryżu), a jeszcze wcześniej w roku  1992 (2:2 z Holandią). Tymczasem Biało-Czerwoni zaskoczyli. W pierwszych minutach Polacy grali defensywnie, ale stwarzali sytuację. Była sytuacja, w której wydawało się, że Piotr Zieliński był faulowany w polu karnym. Tuż nad poprzeczką strzelił Mateusz Klich. W 25 minucie po zamieszaniu pod bramką Polaków piłkę do siatki wpakował Alvaro Morata. W pierwszej chwili sędzia pokazał spalony, ale po konsultacji VAR bramka uznana została. Biało-Czerwoni grali ofiarnie, tuż przed przerwą stworzyli sobie idealną sytuację do zdobycia gola – Karol Świderski kapitalnie uderzył z dystansu, Unai Simon odbił piłką, dobitkę z kilku metrów zmarnował Robert Lewandowski! Było wciąż 0:1. Po przerwie nasi zawodnicy przeprowadzili wreszcie akcję meczu. Akcję rozpoczął Jakub Moder, doskonale dośrodkował Kamil Jóźwiak, piłka trafiła na  głowę Lewandowskiego, który wpakował futbolówkę do siatki. Chwilę później Moder sfaulował w polu karnym Gerarda Moreno. Sędzia podyktował rzut karny. Piłkę na jedenastym metrze ustawił sam poszkodowany. Trafił w słupek. Końcówka przypominała dreszczowiec, jednak wynik udało się dowieść do końca. Remis z Hiszpanami pozostawia Polskę w grze. O ostatecznym awansie zadecyduje spotkanie ze Szwedami. Porażka i remis – eliminują nas z turnieju. Wygrana awans, najpewniej z drugiego miejsca.

Hiszpania – Polska 1:1 (1:0)

Bramki:

1:0 Morata 25’

1:1 Lewandowski 54’

Hiszpania: Unai Simon – Marcos Llorente, Aymeric Laporte, Pau Torres, Jordi Alba – Koke (68’ Pablo Sarabia), Rodri, Pedri – Gerard Moreno (68’ Fabian Ruiz), Alvaro Morata (87’ Mikel Oyarzabal), Dani Olmo (61’ Ferran Torres)

Polska: Wojciech Szczęsny – Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek (85’ Paweł Dawidowicz) – Kamil Jóźwiak, Jakub Moder (85’ Karol Linetty), Mateusz Klich (55’ Kacper Kozłowski), Tymoteusz Puchacz – Piotr Zieliński – Karol Świderski (68’ Przemysław Frankowski), Robert Lewandowski

fot. Autorstwa Светлана Бекетова – soccer.ru, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=70407746

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img