środa, 24 kwietnia, 2024

Z archiwum Telegrafu: Bura Prokuratury dla Marka Karpia i OSW

Dramat z ruskim oligarchą w tle. W Nowym Telegrafie Warszawskim było już kilka artykułów o skandalicznej sprawie Mirosława Ciełuszeckiego, przedsiębiorcy z Podlasia, zniszczonego przez sądy III RP. Tym razem chciałbym poruszyć wątek jednego z oskarżeń, w którym, jako oskarżony, obok M. Ciełuszeckiego, występował ś. p. Marek Karp – twórca i wieloletni dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich, podlegającego pod Ministerstwo Gospodarki – materiał Klaudiusza Wesołka, kolejna analiza publicystyczna faktów w sprawie Mirosława Ciełuszeckiego i Marka Karpia.

Dramat z ruskim oligarchą w tle. W Nowym Telegrafie Warszawskim było już kilka artykułów o skandalicznej sprawie Mirosława Ciełuszeckiego, przedsiębiorcy z Podlasia, zniszczonego przez sądy III RP. Tym razem chciałbym poruszyć wątek jednego z oskarżeń, w którym, jako oskarżony, obok M. Ciełuszeckiego, występował ś. p. Marek Karp – twórca i wieloletni dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich, podlegającego pod Ministerstwo Gospodarki Obaj zostali oskarżeni o to, że zaszkodzili spółce Farm Agro Planta S. A. (w której właścicielem ponad 90% akcji był Ciełuszecki), przez to, że zawarli fikcyjną umowę, na podstawie której Marek Karp otrzymał wynagrodzenie za doradztwo. Kto posiada choć przeciętny iloraz inteligencji i choć podstawową wiedzę o współczesnym świecie, ten zdaje sobie sprawę, że doradztwo szefa OSW przy Ministerstwie Gospodarki było jak najbardziej pożądane i cenne dla firmy, zajmującej się handlem ze wschodem.  Bywają debilowaci inteligenci, którzy zakuwali na studiach i zostali specjalistami w swoich dziedzinach a pozostali kompletnymi ignorantami jeśli chodzi o wiedzę ogólną. Obrońcy Ciełuszeckiego i Karpia przygotowali więc swoistą „ściągę” dla prokuratorów, składającą się z oświadczeń polityków i specjalistów z instytucji państwowych, którzy wysoko ocenili kompetencje Marka Karpia w tej sprawie.  Janusz Steinhoff, Minister Gospodarki, czyli bezpośredni przełożony Marka Karpia, w pisemnym oświadczeniu, pozytywnie ocenił projekt Karpia i Ciełuszeckiego z punktu widzenia polskich interesów gospodarczych. Władysław Bartoszewski, ówczesny szef MSZ stwierdził, że bardzo przydatne dla, kierowanego przez niego ministerstwa, były analizy OSW. Andrzej Przewoźnik pisał o ogromnej fachowości doradztwa Marka Karpia i jego przydatności dla działań Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Konstanty Miodowicz pozytywnie ocenił przydatność opinii OSW dla służb specjalnych. Podobne były opinie posła Pawła Grasia, szefa BBN Marka Siwca, premiera Jerzego Buzka, ambasadorów RP na Ukrainie, w Kazachstanie i w Azerbejdżanie.  Bardzo ważne było oświadczenie prof. Zdzisława Najdera, który napisał wprost o tym, że doradztwo Marka Karpia miało także wartość komercyjną: „Specjaliści od zagadnień gospodarczych na obszarze b. ZSRR są poszukiwani i wysoko cenieni. Za swoje ekspertyzy mogą osiągać wysokie honoraria”. Załączono też opinie mniej znanych, ale znających się na rzeczy specjalistów z Ministerstwa Rolnictwa i innych instytucji państwowych. Wszystkie pozytywnie oceniały kompetencje Marka Karpia i jego zaangażowanie w pomoc dla firmy Mirosława Ciełuszeckiego. Wszystko to spłynęło po prokuratorach i sędziach jak po kaczkach. W dwóch instancjach uznali, że doradztwo było fikcyjne i Ciełuszecki z Karpiem dokonali w ten sposób oszustwa w celu wyprowadzenia pieniędzy że spółki. Prokurator Bura jeszcze na sprawie apelacyjnej w roku 2019 grzmiał przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku:

„Umowa o dzieło była fikcyjną od samego początku tak samo faktury wystawione w jej rzekomym wykonaniu, co świadczy właśnie o zamiarze oszustwa”.  Po 17 latach sądowej katorgi zapadł prawomocny wyrok, skazujący Mirosława Ciełuszeckiego na trzy lata więzienia za to i kilka innych „przestępstw” podobnie wykreowanych. W roku 2004 umorzone zostało postępowanie przeciwko Markowi Karpiowi, ze względu na śmierć oskarżonego. Zginął w nie wyjaśnionych do dziś okolicznościach. Można podejrzewać, że zamach na Karpia został zlecony przez jednego z rosyjskich oligarchów. Marek Karp został pochowany w Alei Zasłużonych na Powązkach, z wojskową salwą honorową ale ten proces kładzie się cieniem na jego pięknym życiorysie. Mirosławowi Ciełuszeckiemu odroczono na razie wykonanie kary pozbawienia wolności ze względu na chorobę – złośliwy nowotwór. Być może ten proces przyczynił się do jego choroby. Zniszczona została jego firma, która zaczynała zmieniać nasze stosunki handlowe z Białorusią a przez to geopolitykę całej Europy Środkowo-Wschodniej. 2 grudnia b.r. w Sądzie Najwyższym odbędzie się rozprawa kasacyjną w jego sprawie.

 

Klaudiusz Wesołek

CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT: 

DWIE DEKADY DRĘCZENIA. TO JESZCZE NIE KONIEC. ARTYKUŁ W ZNANYM TYGODNIKU 

NAJPIERW GO SKRZYWDZILI. TERAZ KAŻĄ ZA KRZYWDĘ TĘ PŁACIĆ!

 

 

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img