Mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor – ta klątwa reprezentacji Polski funkcjonowała niemale we wszystkich turniejach w XXI wieku, poza mistrzostwami we Francji, gdzie Polacy dotarli do ćwierćfinału i Euro w Polsce, gdzie meczem o wszystko był przegrany, ostatni mecz z Czechami. Dziś to pierwszy mecz jest jednocześnie meczem otwarcia i meczem o wszystko. Wygrana da trzy punkty niemal pewny awans. Porażka bądź remis szans nie przekreśla, jednak pamiętać należy, że w kolejnych spotkaniach spotkamy się z arcytrudnym rywalem, jakim jest Hiszpania i mocną Szwecją. Będzie ciężko. Wciąż nie wiadomo, jakim składem wyjdą Biało-Czerwoni na poniedziałkowy mecz. Wg nieoficjalnych doniesień partnerem Lewandowskiego ma być grający z „dziesiątką” Piotr Zieliński, a nie któryś z napastników. Za nimi w środku mają grać Mateusz Klich oraz Jakub Moder, na wahadłach Maciej Rybus i Kamil Jóźwiak, a defensywnym pomocnikiem będzie Grzegorz Krychowiak. W drugiej połowie „dżokerami” mają być Kacper Kozłowski, Karol Świderski i Jakub Świerczok.
Prawdopodobny skład Biało-Czerwonych:
Szczęsny – Bereszyński, Glik, Bednarek (Piątkowski) – Jóźwiak, Krychowiak, Moder, Puchacz (Rybus) – Klich, Zieliński – Lewandowski
Na zdj. Bartosz Bereszyński fot. Wikipedia, źródło: Autorstwa Екатерина Лаут – https://www.soccer.ru/galery/1054340/photo/731459, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=70079415