Starsza, blisko 90-letnia kobieta wyszła z domu i zniknęła. Gdy nie dała znaku życia rodzina zgłosiła jej zaginięcie. Kobieta znalazła się na torach kolejowych.
Starsza pani, mieszkanka Bródna mająca problemy z pamięcią, nie wróciła do swojego domu. Przerażona rodzina zgłosiła na policję zaginięcie. Funkcjonariusze podjęli poszukiwania. Późną nocą, około godziny 3.00, na posterunek Straży Miejskiej dotarła informacja o starszej osobie znajdującej się na torach w okolicy Golędzinowskiej. Strażnicy udali się na miejsce. „Miejsce jest rozległe, ale funkcjonariusze dość szybko odnaleźli panią, która siedziała na skrzynce przy jednej ze zwrotnic. Strażnicy odprowadzili kobietę do radiowozu i okryli kocem termicznym, by nieco się ogrzała. Kobieta nie wymagała pomocy medycznej. Chociaż nie posiadała przy sobie żadnych dokumentów, funkcjonariusze ustalili, że może być mieszkanką Bródna” – relacjonuje Straż Miejska. Na komisariacie na Targówku potwierdzili, że jest to właśnie zaginiona 90-latka. Policja i Straż Miejska apelują o zadbanie o starsze osoby, mające problemy z pamięcią. Dobrym pomysłem jest wyposażenie je w kartki z adresem, nazwiskiem, numerem telefonu.
(źródło: Straż Miejska)