czwartek, 25 kwietnia, 2024

Metro? Tak, ale inaczej i nie kosztem tramwaju!

fot. Pixabay

Trwa spór o budowę metra na Gocław. Pomysł tak zwanej III linii na pewno wywołał już efekt – politycznie był dla władz stolicy krokiem do przodu. Rafał Trzaskowski ma wreszcie „swój” sztandarowy projekt, z którym będzie kojarzony. Czy  jest to projekt sensowny? Są tu wątpliwości. Związane nie tyle z samym metrem jako takim, ale raz – z przebiegiem linii. Faktycznie pociąg podziemnej kolejki pojedzie osiedlami jeszcze niewybudowanymi. Dwa – III linia metra powstaje kosztem tramwaju na Gocław, który powstałby i dużo taniej i dużo szybciej. Jeśli metro ma być realizowane, to po pierwsze należy rozważyć inną trasę – mniej „zygzakowatą”, dzięki czemu szybszą i przebiegającą przez tereny zabudowane, by nie było ryzyka, że kolejka będzie wozić powietrze. Wreszcie – kategorycznie należy od miasta żądać, by nie rezygnowało z szybkiej budowy tramwaju. Metro to droga melodia przyszłości, tramwaj może korki rozładować „już”. No, i kwestia ostatnia – powstać ma także lewobrzeżna wersja III linii. Warto już teraz zaapelować, by zamiast drogiej budowy przeprawy pod Wisłą przez rzekę puścić pociąg przeprawą naziemną.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img