Z kilku względów nie jestem fanem nowej koncepcji placu Pięciu Rogów. Najważniejsze są dwa powody. Po pierwsze – drzewa, które mają tam być posadzone, docelowo przesłonią bezcenne zabytki architektoniczne. Żeby było jasne – nie jestem przeciwko drzewom w mieście, jestem jednak przeciwko sadzeniu WYSOKICH drzew w takich miejscach. Uważam, że należy wiele pustych miejskich przestrzeni przeznaczyć na parki miejskie. Tam drzew winno być jak najwięcej a ingerencji w drzewostan jak najmniej. Sadzenie drzew, które przesłonią zabytki nie daje wiele w sensie ekologii, a zaburza krajobraz tego miejsca. Po drugie – sposób w jaki ma być wyłączony ruch uliczny jest bez sensu. Bo owszem, ruch w rejonie placu będzie wyłączony. Ale na okolicznych ulicach ruch będzie większy. Przez co ani nie zlikwiduje się korków (wręcz przeciwnie) ani nie poprawi jakości powietrza (spalin będzie więcej).
Maria D. (nazwisko do wiadomości redakcji)