piątek, 29 marca, 2024

Ruchy miejskie? Nieoceniona rola sygnalistów

fot. Freeimages.com

Wielu moich znajomych ma bardzo krytyczny stosunek do tzw. ruchów miejskich. Ja oceniam te ruchy nieco inaczej. Po pierwsze – ruchy miejskie krytykowane są za radykalną lewicowość, a to nie zawsze jest prawda (choć faktycznie jest tak, że większość jest zdecydowanie na lewo). Osobiście często nie zgadzam się z pomysłami ruchów miejskich. Nie wchodząc w szczegóły uważam, że na przykład ograniczanie ruchu ulicznego ma sens, ale w mieście, gdzie są dwie (całkiem dokończona tylko jedna) linie metra kopiowanie rozwiązań z Paryża, czy Kopenhagi, jest bez sensu. Najpierw należy dostosować infrastrukturę. Ale czym innym są różnice w ocenie poszczególnych pomysłów, a czym innym ocena ogólnej rola ruchów miejskich. A jest ona niezwykle pozytywna jeśli chodzi o patrzenie na ręce i kontrolowanie władz samorządowych. Nie da się ukryć, że to miejscy społecznicy odkryli jako pierwsi sprawę patologii przy sprzedaży Kamionkowskich Błoń Elekcyjnych. To społecznicy miejscy odkryli gapowatość miasta, które o mało nie przeoczyło możliwości szybkiego wybudowania łącznika między Targówkiem a Kamionkiem. I być może dzięki społecznikom uda się wybudować owe połączenie, ważne tak, tak, dla kierowców.  To tylko dwa przykłady z ostatnich dni. Generalnie – z ruchami miejskimi można się zgadzać, bądź nie. Popierać, bądź nie (swoją drogą, może powinny powstać alternatywne konserwatywne ruchy miejskie – czemu nie?), ale faktem jest, że ich rola jako sygnalistów jest nieoceniona.

Łucja Czechowska

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img