wtorek, 16 kwietnia, 2024

Atak człowieka na niedźwiedzia na zawsze zmienił oblicze Pragi!

Wśród wydarzeń 2020 roku poza kwestiami epidemii i służby zdrowia, awariami i aferami w Warszawie, zdarzeniami politycznymi, tragediami, zdarzeniami sportowymi, było też coś, co wymyka się wszelkim racjonalnym ocenom. Człowiek zaatakował niedźwiedzia. Samo w sobie zdarzenie nie musiałoby być wspominane w tekście noworocznym, gdyby nie jeden fakt.  W  efekcie ataku misie zostały na stałe zabrane z dotychczasowego wybiegu od strony al. Solidarności. To zdarzenie na zawsze zmieniło oblicze ZOO, Warszawy i Pragi!

fot. Adrian Grycuk/Wikipedia By Adrian Grycuk – Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=41176949

Był ciepły majowy dzień, epidemia (chwilowo) przygasała, więc tłumy ludzi ruszyły na spacery. Także w kierunku ZOO. W pobliże ogrodu wybrał się też 23-latek z Krakowa. Zauważył fosę wybiegu niedźwiedzi brunatnych i niewiele myśląc wskoczył do wody. Zaciekawiona niespodziewanym gościem sędziwa niedźwiedzica Sabina podpłynęła do intruza. Wtedy mężczyzna zaatakował! Usiłował biedną niedźwiedzicę utopić! Przez chwilę było groźnie, bo i zaatakowana niedźwiedzica zaczęła przejawiać objawy może nie agresji (to dla intruza skończyłoby się śmiercią) ale poirytowania. Młody człowiek wyrwał się jednak z objęć niedźwiedzicy, uciekł i doczekał nadejścia pomocy. Za swój czyn został pociągnięty do odpowiedzialności, wiadomo, że w chwili ataku miał 1,5 promila alkoholu we krwi. A poruszona i zszokowana atakiem Sabina jeszcze przez kilka godzin porykiwała w kąciku. Ale nie sam atak jest kluczowy w całej historii. Istotne są jego następstwa. Otóż w efekcie dyrekcja ogrodu podjęła decyzję, że misie będą z wybiegu od strony Solidarności zabrane i już nigdy na niego nie wrócą. A to ważne, bo wybieg misiów był kultowym  miejscem w stolicy. Częstym punktem orientacyjnym, w czasach sprzed wynalezienia komórki to tam mieszkańcy prawobrzeżnej stolicy umawiali się na pierwsze randki (potem też, ale w erze przed telefonami komórkowymi punkt orientacyjny był o wiele ważniejszy niż teraz). Przeniesienie misiów jest decyzją, która na zawsze zmienia oblicze Warszawy i Pragi. (az)

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img